Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójmiejskie ulice po zimie. Jest "dziura zimy", ale... na remont poczeka

Jacek Wierciński
Archiwum czytelnika
Przez niemal pół roku naciskaliśmy drogowców, przesyłając im dziesiątki zdjęć miejsc, które się domagały pilnych prac. Choć poszczególne dziury udało się załatać, niewiele ulic ma szansę na poważniejszą modernizację. Symbolem tegorocznej "remontowej posuchy" może być ulica Winogronowa w Dolnym Wrzeszczu, która na nowy asfalt czeka od dziesięcioleci.

- W imieniu mieszkańców ulicy Winogronowej zgłaszam dziury występujące na całej ulicy. Nawierzchnia jezdni jest w stanie nienadającym się do użytku. Pojazdy muszą pokonywać na naszej ulicy dziury, których głębokość wynosi 20-30 centymetrów, cała nawierzchnia jest popękana, stwarza też niebezpieczeństwo dla pieszych. Część mieszkańców naszej ulicy jest już w wieku emerytalnym, dla nich poruszanie się po naszej ulicy, zwłaszcza po deszczach, to nie lada problem. Codzienna jazda samochodem także nadmiernie zużywa zawieszenie - napisał do nas jeszcze w grudniu 2012 pan Dariusz.

Zobacz też: Trójmiejskie ulice. Po zimie - powyrywany asfalt, podziurawione nawierzchnie

Urzędnicy z ZDiZ początkowo utrzymywali, że Winogronowa leży między domami powstałymi na terenach byłych ogródków działkowych, więc mieszkańcy poniekąd są "sami sobie winni". Przekonała ich dopiero ponowna interwencja wrzeszczanina, który przypomniał, że ulica istnieje od lat trzydziestych.

- Kolonia Żeńcy nazywała się wtedy Erntedank, a ulica Weinatraubenweg. Po wojnie nie zmieniono nazwy ulicy, jedynie przetłumaczono, pozostawiono numerację bez zmian - napisał pan Dariusz, który do swojej wiadomości e-mail dołączył zdjęcia ukazujące stan ulicy, wykonane wiosną 2006 roku, latem 2010 roku, a nawet spis mieszkańców ulicy sprzed 1945 roku. - Od czasu położenia asfaltu nigdy nawierzchnia nie była naprawiana. Do dewastacji przyczynia się zapewne wysoki poziom wód gruntowych - zaznaczył gdańszczanin.

- Rzeczywiście, omyłkowo podałam historię ulicy, za co gorąco przepraszam - tłumaczyła Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ. - Nie była to nigdy ulica należąca do ogrodów działkowych. Zapewniam, że każda ulica będąca pod naszym zarządem traktowana jest identycznie, nie ma też znaczenia, kiedy powstała oraz w której części miasta jest położona.

Kolejne, śnieżne miesiące oznaczały wciąż nowe nakłady na utrzymanie przejezdności dróg. Ostatecznie okazało się, że zima była niemal dwukrotnie droższa od poprzedniej.

- Około 3 milionów złotych w budżecie musieliśmy zarezerwować na odśnieżanie na ostatnie miesiące tego roku. Na prace związane z naprawami jezdni, ale też na przykład na malowanie oznakowania poziomego, przeznaczyć będziemy mogli zaledwie około 11 milionów złotych, więc siłą rzeczy, wszystkie plany musieliśmy dodatkowo okroić. Koncentrujemy się na miejscach newralgicznych dla ruchu, dlatego zmodernizujemy kilometr nawierzchni jezdni i chodników Traktu Świętego Wojciecha na odcinku od ulicy Ukośnej do Gościnnej - tłumaczy rzecznik ZDiZ. Podkreśla, że Winogronową i inne mniejsze drogi także czekają prace. - Nie przewiduje się tam tak zwanych prac inwestycyjnych, będziemy jednak wykonywać naprawy bieżące, czyli łatać dziury i uzupełniać ubytki.
Pozostaje liczyć na to, że najbliższa zima będzie łagodniejsza, bo na większy budżet w trudnej sytuacji miasta liczyć raczej nie ma co. Mimo zakończenia zimowego plebiscytu wciąż czekamy na sygnały dotyczące koniecznych remontów, pilnych interwencji i niegroźnych, a po prostu uciążliwych drogowych absurdów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trójmiejskie ulice po zimie. Jest "dziura zimy", ale... na remont poczeka - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto