Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tunel pod Martwą Wisłą dobrze strzeżony. Nawet kot się nie przeciśnie!

Kazimierz Netka
Karolina Misztal
Najdłuższe w Polsce, podwodne połączenie drogowe w Gdańsku, jest też najpilniej strzeżone.Tunel naszpikowany jest elektroniką i kamerami, po to, by nie przedostały się tam niepożądane osoby czy zwierzęta. Można śmiało powiedzieć, że nawet kot się nie przeciśnie.

Tunel pod Martwą Wisłą jest pod stałą obserwacją kamer, a nad bezpieczeństwem ruchu czuwają dyspozytorzy w Centrum Zarządzania Tunelem. Gdy w tunelu pojawi się pieszy lub rowerzysta, usłyszy odpowiedni komunikat, informujący, że znajduje się w miejscu dla niego nieprzeznaczonym.

Uwaga! Zakaz wjazdu rowerów! Proszę wyjechać z tunelu - komunikat o takiej treści - w języku polskim i angielskim - usłyszał już rowerzysta, który wjechał pierwszego dnia do tunelu. Przy wyjeżdzie, czekała na niego policja.

Mężczyzna tłumaczył się, że nie wiedział o zakazie wjazdu. Został pouczony przez policjantów - poinformowała Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Przypomnijmy, że cykliści i piesi mają zakaz korzystania z tunelu. Mogą z niego skorzystać jedynie motocykliści, kierowcy samochodów osobowych, ciężarowych i autobusy.

Zarządca tunelu przewidział kilkadziesiąt rożnych scenariuszy zdarzeń, do których może dojść w tunelu – dowiedzieliśmy się od Katarzyny Kaczmarek – rzecznika prasowego Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Dyspozytorzy w Centrum Zarządzania Tunelem, znajdującym się tuż przy tym przejeździe pod rzeką, wiedzą jak w takich przypadkach postępować. Już nieraz musieli podjąć odpowiednie działania.

Pierwszego dnia w pobliżu wjazdu pojawił się też kot i trzeba było skłonić go do odwrotu - podają operatorzy tunelu.

Przy układaniu scenariuszy brano pod uwagę różne okoliczności. Oczywiście, przede wszystkim – sposoby niesienia pomocy w razie kolizji, wypadku, pożaru. Dyspozytorzy mają też baczenie na to, co jest w powietrzu – np. na stężenie dwutlenku węgla w tunelu, na to co jest na jezdni np. na plamy oleju, a także na zalodzenie.

Reakcje na nietypowe zdarzenia w podwodnej samochodowej przeprawie są natychmiastowe. Czuwa nad tym specjalne urządzenie - automat. Tunel naszpikowany jest elektroniką. Kamery zauważą auto zbyt wolno się poruszające, jadące pod prąd, gdy ktoś coś w „zgubi” z samochodu... Sygnały o dziwnych obiektach, pojazdach, osobach, operator uzyska natychmiast. Zobaczy to na ekranie - może zatrzymać ruch, nadać przez głośniki odpowiedni komunikat. Wiadomości o nietypowych sytuacjach w tunelu pod Martwą Wisłą od razu mogą być przekazywane do policji, straży pożarnej, miejskiej, pogotowia ratunkowego itp.

Tunel pod Martwą Wisła już otwarty

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto