Napływ turystów ze Wschodu to skutek m.in. tzw. małego ruchu granicznego, który swoim zasięgiem po stronie polskiej obejmuje m.in. Gdańsk, Gdynię i Sopot, a także powiaty gdański, nowodworski, malborski oraz pucki. Po stronie rosyjskiej - cały obwód kaliningradzki.
ZOBACZ! Ilu turystów zagranicznych odwiedza Gdańsk.
W czerwcu br. gdański Urząd Miejski, we współpracy z Wydziałem Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego, przeprowadził badanie ankietowe wśród rosyjskich turystów, ściągających do stolicy Pomorza. Dotyczyło ono m.in. celu odwiedzin przez naszych wschodnich sąsiadów i opinii, jaką mają o mieście. Ankietę przeprowadzano w największych centrach handlowych w Gdańsku oraz w centrum Gdańska. Wzięło w nim udział około 500 osób. Ponad 70 proc. turystów rosyjskich, którzy wzięli udział w badaniu pochodziło z Kaliningradu, 20 proc. - z innej miejscowości obwodu kaliningradzkiego.
Turyści zagraniczni w sezonie. Ilu ich było? Co zwiedzali?
Z przeprowadzonej ankiety wynika, że głównym celem przyjazdu Rosjan do Gdańska są zakupy. Tak stwierdziło ponad 90 proc. badanych. Największym zainteresowaniem cieszy się żywność i odzież, mniejszym popytem sprzęt AGD i RTV. Poza tym respondenci wskazywali na wypoczynek oraz spacery i zwiedzanie miasta, jako ich aktywności towarzyszące przyjazdom.
Ponad 90 proc. badanych pozytywnie oceniło Gdańsk pod względem jego atrakcyjności turystycznej. Goście ze Wschodu najcieplej mówili m.in. o otwartości mieszkańców, czystości miasta i atmosferze panującej w Gdańsku.
Zdecydowanie mniej pozytywnie oceniona została "dostępność komunikacyjna" do Gdańska. Respondenci wskazywali najczęściej na konieczność poprawy stanu dróg i ich oznakowania, a ponadto zwiększenia liczby miejsc rozrywki oraz miejsc noclegowych. Mówili też o zbyt małej liczbie informacji w języku rosyjskim.
- To prawda, że może być ich jeszcze jest zbyt mało, jednak sytuacja ulega sukcesywnej poprawie - zapewnia Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Pozytywny wpływ małego ruchu granicznego w szczególności widoczny jest w przypadku firm działających w branży turystycznej oraz transportowej. Przekłada się to na pozostawione przez turystów pieniądze.
Według opublikowanych przez Biuletyn Rady Gospodarczej danych, suma, którą Rosjanie zostawili w obszarach objętych małym ruchem granicznym, tylko w 2012 roku wyniosła 6,6 mld zł! (dane takie podano oficjalnie na stronie premier.gov.pl).
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?