Po wygranym przez Niemców 4:2 meczu z Grekami, kibice z południa Europy w większości stracili ochotę do zabawy, nie brakowało jej natomiast kibicom zza zachodniej granicy. Na mieście było jednak na ogół bezpiecznie.
- Medycy zostali wezwani 32 razy, ale nie zdarzył się przypadek, w którym należało któregoś z kibiców długotrwale hospitalizować - powiedział Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. Euro 2012. - Jesteśmy pod wrażeniem tego, że przez wszystkie mecze, które odbywały się w Gdańsku, w zasadzie nie zdarzyły się u nas przypadki wymagające poważnych interwencji policji, straży pożarnej czy pogotowia. Chciałoby się, aby po każdej imprezie masowej było podobnie - dodał Bojanowski.
Bójka przy Katowni
Jego słowa w zasadzie potwierdza Maciej Stęplewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, chociaż na usilne pytania dziennikarzy dotyczące bezpieczeństwa w centrum miasta przyznał, że około godziny 24 w pobliżu katowni konieczna była interwencja policji kryminalnej.
- Wedle tego co udało nam się ustalić, dwie zamaskowane osoby narodowości polskiej zaatakowały kilkoro Niemców. Nie odnieśli oni większych obrażeń, mimo naszych próśb nie złożyli także zeznań. Po za tym nie mieliśmy więcej zdarzeń o charakterze kryminalnym, była natomiast próba kradzieży wartego 800 złotych baneru reklamującego Euro 2012 przez kilkoro podchmielonych gdańszczan - relacjonuje Stemplewski.
W Strefie kibica 10 tysięcy osób
Na Strefie Kibica bawiło się wczoraj ponad 10 tysięcy osób. 15 osobom, które nadużyły alkoholu nie udało się na nią wejść. Wyproszono też 2 osoby, które zaczęły się awanturować już na Placu Zebrań Ludowych. Ponadto trzeba było ugasić śmietnik, który najprawdopodobniej niedopałkiem podpalili bawiący się kibice.
W Gdańsku było wczoraj 1800 policjantów.
Czytaj też:
Niemcy - Grecja: Nocna zabawa na ulicach Głównego Miasta [zdjęcia]
Greccy piłkarze spacerowali po Sopocie [zdjęcia, wideo]
Niemcy - Grecja 4:2. Ostatni mecz Euro 2012 w Gdańsku [relacja meczu]
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?