MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Tczew - Stolem Gniewino 0:0

Andrzej Sarnowski
Murawa na tczewskim stadionie nie nadawała się do gry. Po prawej Marcin Cetera, który miał kilka okazji do zdobycia gola dla Wisły.
Murawa na tczewskim stadionie nie nadawała się do gry. Po prawej Marcin Cetera, który miał kilka okazji do zdobycia gola dla Wisły.
W XVI kolejce IV ligi, tczewska Wisła zremisowała bezbramkowo przed własną publicznością ze Stolemem Gniewino. Mecz toczył się w bardzo niesprzyjających warunkach atmosferycznych.

W XVI kolejce IV ligi, tczewska Wisła zremisowała bezbramkowo przed własną publicznością ze Stolemem Gniewino. Mecz toczył się w bardzo niesprzyjających warunkach atmosferycznych.

Stale padający deszcz, niska temperatura powietrza, oraz błoto na większej części tczewskiego stadionu, to warunki które niekorzystnie wpłynęły na przebieg sobotniego meczu.
Ogólnie podsumowując, w przeciągu całego spotkania gospodarze byli zespołem zdecydowanie lepszym. Ich akcje były składne, przemyślane i często kończone strzałem. Ponadto tczewianie byli częściej w posiadaniu piłki. Pierwszą szansę na zdobycie gola dla Wisły, miał Michał Szczepiński. W 20 minucie napastnik biało-czerwonych dwukrotnie strzałem z głowy próbował zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. W obu przypadkach zabrakło szczęścia.
Piłkarze Stolemu najdogodniejszą sytuację mieli w 41 minucie. Wówczas po szybkim kontrataku piłka trafiła w słupek. Warto zaznaczyć, że to zagrożenie nie miałoby miejsca, gdyby Krzysztof Modzelik wcześniej się nie poślizgnął na błocie.

Krótko po wznowieniu drugiej części meczu przed kolejną szansą na zdobycie gola stanął Paweł Radzimski. Pomocnik Wisły z około czterech metrów (mając pustą bramkę) trafił w bramkarza. Jak się później okazało była to jedyna sytuacje strzeleckie jakie strwożyły oba zespoły.

• Wisła: Klecha - Modzelik, Sarnecki, Ostrowski, Resmerowski (75 Jendrzejewski), Szlicht, Pustkowski, Radzimski, Banul (68 Szczodrowski), Szczepiński, Cetera.

• Piotr Rzepka
trener Wisły

- Słowa uznania dla wszystkich aktorów tego pojedynku, że dali radę grać w takich warunkach. Tym razem nie mam zastrzeżeń. Każdy zagrał bardzo dobrze. Co się zaś tyczy rywali to, była to najlepsza drużyna z którą w ostatnim czasie graliśmy. Gdyby było lepsze boisko, mecz byłby naprawdę ciekawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto