Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniany Park Haffnera

Łukasz Depiński
Łukasz Depiński
Mimo planów i uchwał niewiele zmienia się w miejscu, które kiedyś było popularnym ośrodkiem rekreacji. Wciąż czeka ono na lepsze czasy.

Park jest zaniedbany. Dróżki są stare i zniszczone. Tylko jedna z nich została odrestaurowana – ta leżąca najbliżej ul. Krasickiego. Korzenie drzew zdeformowały i pokruszyły pozostałe, asfaltowe ścieżki. Mogą być one szczególnie uciążliwe, a nawet niebezpieczne dla osób starszych, powodując jakiś uraz. Stałą „ozdobą” tego miejsca są butelki po tanim winie i piwie, których szczególnie dużo leży zaraz przy mocno zdewastowanym płocie odgradzającym wydmy.

Osobnym tematem są znajdujące się tam zabudowania wojskowe. Powstawały one przez kilkanaście lat, począwszy od 1896 roku. Liczą około 245 m długości. Obecnie są zdewastowane. Pełnią funkcję meliny i kloaki. Pełno w nich butelek i puszek po różnego rodzajach alkoholi oraz śmieci. Mają tu swoje miejsce bezdomni, narkomani i wielbiciele mało wyszukanych napojów wyskokowych. Wraz ze zbliżaniem się do bunkrów coraz bardziej czuć wydobywający się z nich odór śmieci oraz ludzkich odchodów.

 

- To miejsce narkotyzowania się, pijalnia i szalet. Powinni coś z tym w końcu zrobić, strach tędy przechodzić, zwłaszcza późną porą – mówi para spacerowiczów.

W 1994 roku Rada Miasta Gdańska uchwaliła szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego Brzeźna, który przewidywał m.in. zachowanie parku oraz ruin nadbrzeżnej baterii artylerii. W 2001 roku wykonano projekt rewaloryzacji parku. Został on przyjęty do realizacji przez Radę Miasta Gdańska w 2003 w ramach Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Zgodnie z nim prace w parku miały rozpocząć się w 2006 roku. Przewidywał on budowę nowych chodników, ścieżek rowerowych, placu wypoczynkowego dla dzieci i dorosłych, placu przeznaczonego do zawracania samochodów z łodziami, traktu pieszo-rowerowego prowadzącego wprost do plaży, bramy wejściowej do parku, fontanny z piaskowca, ogrodzenia od strony ul. Krasickiego, belwederku w miejscu punktu widokowego, drewnianych kolumnad, lamp, ozdobnych murków, placu zabaw dla dzieci, karuzeli, stolików z ławkami, zestawu do ćwiczeń dla młodzieży, ścianki wspinaczkowej oraz stołu rekreacyjnego z wmontowanymi planszami do gier.

Jednak do dziś w parku powstała tylko jedna dróżka, z której korzystają zarówno piesi jak i rowerzyści. Jak powiedział MM-ce Dariusz Wołodźko z Biura Prasowego Miasta, plan rewaloryzacji parku nie został wstrzymany ani zawieszony.

 

- Wiadomo jak to jest w Polsce, prace się opóźniają, ale pod koniec terminu się przyśpiesza i można wyrobić się w czasie - dodał.

Pomysły na odnowienie i zagospodarowanie parku ma Towarzystwo Przyjaciół Brzeźna, które powstało na początku 2008 roku. Jak mówi Piotr Borkowski, wiceprezes Towarzystwa na razie nie zostały podjęte żadne konkretne kroki w związku z parkiem, jako że stowarzyszenie jest wciąż w trakcie konstytuowania się.

- Na razie u architekta leży plan mającego powstać w parku hotelu i siedziby morsów. Żadnych wniosków do planu zagospodarowania na razie nie złożono. Jednak gdy zakończy się proces całkowitego uformowania stowarzyszenia od strony prawnej, zostaną podjęte zdecydowane przedsięwzięcia - opowiada.

 

MM-ka będzie śledzić dalsze losy Parku Haffnera i planu jego renowacji.

Krótka historia parku

Park powstał w wyniku przekształcenia w latach 1840-42 znajdującego się na tym miejscu lasku. Zbudowano wówczas ogród zdrojowy i wydzielono park publiczny. Od 2003 jego patronem został Jan Jerzy Haffner, lekarz i doradca generała Jeana Rappa, gubernatora i faktycznego gospodarza Wolnego Miasta Gdańska po sukcesie kampanii napoleońskiej 1805-1807. Za namową Haffnera zbudowano łazienki w Brzeźnie - pierwsze nad Zatoką Gdańską. W parku znajdują się fortyfikacje wojskowe, które budowano przez kilkanaście lat począwszy od 1896 roku. Noszą nazwę Baterii Plażowej (po niemiecku - Strandbatterie), a do parku zostały włączone po I wojnie światowej. Na wzniesieniu Baterii Plażowej, w wydzielonym miejscu znajdował się pomnik upamiętniający 822 ofiary I wojny światowej z 17-ego Pułku Artylerii Pieszej. Liczył 15 m wysokości i był zwieńczony pozłacaną kulą (symbol artylerzystów). Pomnik został wysadzony po wojnie i dziś jest tam tylko pusta betonowa platforma otoczona żelaznym płotem.

Przy pisaniu artykułu korzystałem z następujących źródeł:
Waldemar Nocny, Brzeźno : najstarsze kąpielisko Wybrzeża Gdańskiego, Gdańsk 2004

www.brzezno.netwww.rzygacz.webd.pl
od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto