Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żuraw wróci na Żurawia. Tak prezentuje się odnowiony wiatrowskaz | ZDJĘCIA

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Żuraw wróci na Żurawia. Jak prezentuje się odnowiony wiatrowskaz?
Żuraw wróci na Żurawia. Jak prezentuje się odnowiony wiatrowskaz? Jakub Steinborn/Polska Press
Wiatrowskaz z gdańskiego Żurawia wraca na swoje miejsce. Żuraw, bo taki kształt ma właśnie ten element budynku, zostanie ponownie postawiony w przyszłym tygodniu. W czwartek, 20 kwietnia, zaprezentowano go w pełnej krasie po pracach konserwatorskich.

Żuraw wraca na Żurawia!

Prezentacja miała miejsce w Ośrodku Kultury Morskiej w Gdańsku. O pracach, jakie były wykonywane na żurawiu, opowiadała Irena Rodzik, szefowa Działu Konserwacji Muzealiów. Odpowiadała także na pytania, które wśród mieszkańców krążyły już od jakiegoś czasu. Wśród nich było zmartwienie, czy żurawia jest sens odnawiać i czy lepiej nie byłoby postawić repliki.

- Wiedzieliśmy, że żuraw nie jest tak stary. Od wielu lat konserwujemy rzeczy, które mają setki lat. Wiedzieliśmy też, że nie jest wykonany z żelaza, więc mieliśmy nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Pierwsze oględziny po zdjęciu żurawia z Żurawia potwierdziły, że jak najbardziej konserwacja jest zasadna i nie trzeba robić żadnej repliki - mówiła Irena Rodzik, szefowa Działu Konserwacji Muzealiów.

ZOBACZ TAKŻE: Dawny ORP „Kondor” sprzedany. Trafił w ręce pomorskiego przedsiębiorcy. Jak wygląda w środku? Jak jest wyposażony? ZDJĘCIA

Jak opowiadała szefowa Działu Konserwacji Muzealiów, projekt renowacji wiatrowskazu różnił się od innych przedsięwzięć. Przedmiot konserwacji był bowiem w tym przypadku nieco młodszy niż zazwyczaj.

- To była bardzo ciekawa przygoda. My na co dzień zajmujemy się konserwacją przede wszystkim zabytków archeologicznych, które są w dużo gorszym stanie i wymagają nieco innych prac konserwatorskich. Początek był taki sam, czyli oczyszczenie. Ptak został niestety potraktowany przez swoich bratanków, ptaki, niezbyt dobrze. Było sporo zanieczyszczeń związanych z odchodami ptaków. Również zanieczyszczeń zmian barwy, które wynikały z zanieczyszczenia środowiska - mówiła Irena Rodzik. - Następnie mogliśmy zobaczyć z jakiego materiału on jest wykonany. Okazało się, że stop mosiądzu jest bardzo różnorodny. Miejscami proporcje metalu są różne. Staraliśmy się powrócić do pierwotnego koloru. Nawiązaliśmy bardzo ciekawą współpracę z firmą, która zajmuje się pokryciami, zabezpieczaniami samochodów. Przedstawiciele tej firmy przyjechali z odpowiednim urządzeniem, sprawdzili jaki kolor mają poszczególne elementy łącznie z czerwoną "czapeczką". Specjalnie dla nas zmieszali lakiery, żeby dobrać odpowiedni kolor. Dla nas było również bardzo ważne to, żeby nie uzyskać efektu złotego ptaka. Takiego nowego, który będzie z daleka świecił. Chodziło o to, żeby te prace mechaniczne - czyszczenie, wyciąganie tych niuansów - pokazały przepiękne nogi żurawia, przepiękne skrzydła - dodała.

Ostatnim etapem konserwacji było pokrycie go odpowiednim lakierem, który przeciwdziała zmianom związanym z promieniowaniem UV.

Doświadczeni konserwatorzy zajęli się wiatrowskazem

Rodzik podkreśliła też podczas prezentacji, że chociaż sam wiatrowskaz nie jest zabytkiem, prace musiały być nieustannie konsultowane. Konserwacja tego przedmiotu była przeprowadzana przez doświadczonych już pracowników.

- Samymi pracami nadzorowała pani Ewa Jachnicka, która przygotowała zakres prac i konsultowała w kilku momentach kluczowych, zawsze była wtedy, kiedy mieliśmy jakieś wątpliwości. Te prace były o tyle inne, że potrzebowały częstych konsultacji. Wykonywała je grupa bardzo doświadczonych konserwatorów, którzy pracują u nas już kilkadziesiąt lat. Pani Beata Jakimowicz, pan Wiesław Urbański i pan Piotr Dziewanowski. To ich dzieło widzą państwo dzisiaj - wskazała szefowa Działu Konserwacji Muzealiów.

ZOBACZ TAKŻE: Nietypowa atrakcja w Tczewie. Przed Centrum Konserwacji Wraków Statków stanęła kabina podwodna „Meduza II”. ZDJĘCIA

Podczas prezentacji wiatrowskazu dr Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, wyjaśnił także, że ponowne postawienie wiatrowskazu wyznacza koniec pewnego etapu prac wokół Żurawia Gdańskiego.

- Jesteśmy w bardzo ważnym momencie renowacji tego pięknego dźwigu portowego, Żurawia Gdańskiego. Za nami półmetek, kończą się prace remontowo-budowlane i przystępujemy niedługo do tworzenia nowej wystawy stałej. Natomiast ten wiatrowskaz będzie jakimś takim momentem, kiedy w przyszłym tygodniu będziemy zapraszać do oglądania jego ponownego osadzenia. Traktujemy to jako pewien półmetek projektu budowlanego i wykończeniowego. Zapraszamy przez następne dni do oglądania tego wiatrowskazu

Specjalna akcja tuż przed powrotem żurawia

Kompleksowe prace przy gdańskim Żurawiu trwają już od roku. Dyrektor NMM przekonuje, że prace postępują w bardzo dobrym tempie. Kończy się właśnie etap, który zwieńczy ponowne postawienie wiatrowskazu, czyli położenie nowej dachówki.

- Obie wieże nabrały już zupełnie innego wyglądu - mówił Robert Domżał. - Zajmowaliśmy się właściwie zabezpieczeniem przeciw wilgociowym aż od samych piwnic począwszy. Zagłębiliśmy się w nieznane dotąd elementy fundamentów tego żurawia. A więc od piwnic aż po dach łącznie z elewacją i wnętrzem także tym naszym pięknym dźwigiem portowym się zajmujemy. Rzeczywiście tak kompleksowo nigdy nie było on potraktowany.

ZOBACZ TAKŻE: Kolejny niewybuch znaleziony w gminie Kwidzyn. Podczas wiosennych prac w ogrodzie mieszkanka Licza znalazła pocisk z czasów II wojny

Tuż przed postawieniem żurawia na gdańskim Żurawiu, będzie możliwość zrobienia sobie z nim zdjęcia. Ostatnia najprawdopodobniej na długi czas, ponieważ potem będzie on tak jak wcześniej zdobił dach dźwigu portowego. Żeby uwiecznić go na zdjęciach trzeba się spieszyć. Obiekt będzie pokazywany turystom i mieszkańcom Gdańska tylko przez trzy dni, a wszystko w ramach akcji "Na chwilę przed powrotem. Stań oko w oko z żurawiem".

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żuraw wróci na Żurawia. Tak prezentuje się odnowiony wiatrowskaz | ZDJĘCIA - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto