Renowacja skweru znajdującego się pomiędzy ulicami Marynarki Polskiej, Wyzwolenia i Przyjaciół rozpoczęła się w połowie listopada, ale z powodu zimy została mocno rozciągnięta w czasie.
- Przekazaliśmy Zarządowi Dróg i Zieleni 20 tys. złotych - mówi Łukasz Hamadyk z Rady Osiedla Nowy Port. - Ten z kolei zlecił go prywatnej firmie, która miała wykonać rewitalizację terenów zielonych przy popularny "hotelowcu".
Firma miała za zadanie wykonać nowe alejki, postawić ławki i zasadzić drzewa. Jednak nie wszystko zostało zrobione tak jak powinno. Zamiast chodników pojawiły się alejki wysypane kamieniami, płyty i ławki pochodziły z odzysku.
- Po tych kamieniach zwyczajnie nie da się chodzić, można połamać sobie nogi - komentuje przypadkowo napotkany w tym miejscu mieszkaniec.
Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku tłumaczy, że skwer jeszcze nie jest gotowy, ponieważ wykonawca... zniknął. Tymczasem mieszkańcy obchodzą chodnik bokiem i wydeptują trawnik, z którego już nic nie zostało.
- To poważny kłopot, bo w ogóle nie możemy nawiązać kontaktu z tą firmą - mówi Ewa Ogińska-Woźniak z Działu Utrzymania Zieleni ZDiZ. - Na pewno to wszystko będzie wyglądało inaczej, ale to musi potrwać. Inna sprawa, że 20 tys. złotych to za mała kwota na taką renowację i musieliśmy wybrać najtańszego wykonawcę - dodaje.
Docelowo na kamieniach mają być położone płyty, ale zanim ZDiZ wybierze nowego wykonawcę, poprzedni musi się odnaleźć. Tak więc mieszkańcy Nowego Portu muszą uzbroić się w cierpliwość.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
