MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Belg będzie operował w Gdańsku dzieci z wodogłowiem

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
| na czym polega nowa metoda | Zdaniem eksperta | Do Kliniki Chirurgii Dziecięcej Akademii Medycznej w Gdańsku trafia rocznie około 40 dzieci, u których lekarze rozpoznają wodogłowie.

na czym polega nowa metoda

Zdaniem
eksperta

|

Do Kliniki Chirurgii Dziecięcej Akademii Medycznej w Gdańsku trafia
rocznie około 40 dzieci, u których lekarze rozpoznają wodogłowie. Ponad
100 zgłasza się z powodu powikłań wynikających z wszczepienia zastawki.

Skąd się bierze i na czym polega wodogłowie

 Wodogłowie zdarza się u dzieci, których matki chorowały w czasie
ciąży np. na cytomegalię (choroba wirusowa) lub tokspolazmozę (pierwotniak,
którym można zarazić się od kota). Wirus lub pierwotniak uszkadza mózg
płodu, potem rozwija się wodogłowie. Przypadki wodogłowia zdarzają się
też u wcześniaków i dzieci, które przebyły ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

 U małych dzieci, które mają jeszcze miękkie kości i niezarośnięte
ciemiączko obwód głowy powiększa się znacznie, co widać gołym okiem. Starsze
mają bóle głowy, nudności, wymioty.

 Komory mózgu dziecka produkują codziennie około 300 ml ( a dorosłego
- 500 ml) tzw. płynu mózgowo-rdzeniowego, który krąży w jego głowie, chroniąc
mózg i rdzeń kręgowy przed urazami mechanicznymi. Płyn, który wydostaje
się z komór przez tzw. wodociąg Sylwiusza jest następnie wchłaniany. Kiedy
wodociąg Sylwiusza jest zarośnięty i płyn nie może się przedostać, rozwija
się wodogłowie.

 Problem dotyczy najczęściej noworodków i niemowląt w pierwszym
roku życia. W Polsce wodogłowie rozpoznaje się u jednego na 500 nowo narodzonych
dzieci.

Do początku

|

 

Nowa metoda

  •  Tylko operacja

 Jedynym sposobem leczenia dzieci z wodogłowiem jest operacja.
Najczęściej chirurdzy implantują dziecku tzw. zastawkę z drenem, przez
który odprowadzany jest nadmiar płynu. Często jednak zastawka lub dren
się zapychają, dochodzi do zakażenia itp. Metoda, którą zastosuje w Gdańsku
dr Michael Vloeberghs rokuje dużo lepiej.

 - Dzięki tej metodzie ok. 70 proc. dzieci z wodogłowiem wewnętrznym
uznaje się za wyleczone - twierdzi dr med. Jacek Rogoń z Kliniki Chirurgii
Dzecięcej AMG. *
Nowa metooda

Przez maleńki otwór w główce dziecka lekarz wprowadza neurofiberoskop
- specjalne urządzenie światłowodowe, dzięki któremu na ekranie monitora
widać wnętrze tzw. trzeciej komory mózgu. Przy pomocy specjalnej elektrody
wycina dziurkę w jej dnie. Przez tę dziurkę płyn mózgowo-rdzeniowy może
przedostawać się bez przeszkód z komór mózgu (gdzie jest produkowany) do
miejsca, gdzie jest wchłaniany. Płyn przestaje się gromadzić i uciskać
na mózg. Dziecko wraca do zdrowia.

 

Profesor dr hab. Czesław Stoba

kierownik Kliniki

Chirurgii Dziecięcej

AMG

 - Ośrodki neurochirurgii i chirurgii dziecięcej w Europie Zachodniej
stosują tę metodę leczenia od około 7 lat z coraz większym powodzeniem.
Tam jednak dzieci wymagających tego typu zabiegów rodzi się niewiele.

W Polsce, gdzie aborcja jest zakazana, dzieci obarczonych ciężkimi
wadami rozwojowymi, które prowadzą do rozwoju wodogłowia, jest bardzo dużo.
Niewątpliwie ta nowa metoda daje im więcej szans na powrót do pełnego zdrowia.

Do początku
od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto