Cegielski z brytyjską licencją

Krzysztof Cegielski - jeden z najbardziej utalentowanych żużlowców na świecie - będzie startował w nadchodzącym sezonie z licencją brytyjską. To efekt pozytywnego rozpatrzenia odwołania zawodnika przez Trybunał FIM.

Przypomnijmy, że żużlowiec od listopada ub. roku znajduje się w konflikcie z Polskim Związkiem Motorowym. Cegielski chciał rozwiązać kontrakt z gdańskim Wybrzeżem, które zalegało mu sporo pieniędzy. PZMot. nie starał się pomóc zawodnikowi, stąd "Cegła" zaczął szukać pomocy za granicą.

Brytyjczycy przyznali mu licencję, która jednak została cofnięta na wniosek PZMot. Cegielski odwołał się od tej decyzji do Trybunału FIM, który wydał pozytywny dla żużlowca werdykt.
- Wygrałem bitwę z PZMot, ale wojny jeszcze nie - powiedział Cegielski. - Licencja angielska była mi potrzebna, by startować gdziekolwiek. Najważniejsze będzie oczywiście Grand Prix. Pojadę w cyklu zawodów o tytuł indywidualnego mistrza świata w barwach Wielkiej Brytanii, ale nadal jestem Polakiem. Obywatelstwa przecież nie zmieniam. FIM w piśmie, informującym o przyznaniu mi licencji brytyjskiej, wyraźnie podkreślił, że w sportach motocyklowych takie przypadki zdarzają się często. Jestem więc usatysfakcjonowany tym werdyktem, choć panowie z PZMot robili wszystko, by uprzykrzyć mi życie. Najlepszy przykład to Kryterium Asów. Dostałem zaproszenie od organizatorów, lecz PZMot szybko nadesłał do Bydgoszczy pismo, wyraźnie zabraniając mi startu w tych zawodach... Nie liczę więc na to, że będę mógł jeździć w polskiej lidze jako obcokrajowiec.

Cegielski będzie w tym sezonie startował jedynie w zawodach Grand Prix i lidze szwedzkiej.