Dariusz Michalczewski wygrał proces o nazwę "Tiger"

Altualizacja, 14.12.2013:

Spółka FoodCare wystosowała oświadczenie, w którym m.in. można przeczytać: „(...) wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku Wydział IX Gospodarczy z dn. 13 grudnia 2013 r. nie zamyka sporu pomiędzy FoodCare a Fundacją Darka Michalczewskiego „Równe Szanse”. W kwestii praw do marki napojów energetycznych Tiger toczy się jeszcze szereg spraw w Sądach w Krakowie. Ponadto, dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny. Z pewnością będziemy się od niego odwoływać.”

Pełną treść oświadczenia FoodCare można przeczytać TUTAJ.

Wcześniejsze informacje:

W 2010 roku firma FoodCare odmówiła wypłaty wynagrodzenia na rzecz fundacji, co doprowadziło do rozwiązania umowy (zawartej na 50 lat z możliwością przedłużenia jej do 100 lat). W tym momencie wygasły wszelkie uprawnienia spółki do korzystania z oznaczenia "Tiger".

Czytaj: Zostań wolontariuszem na Halowych Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Ergo Arenie

Na wniosek fundacji Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał postanowienia zakazujące FoodCare produkcji i reklamy towarów z oznaczeniem "Tiger". Mimo to, FoodCare wprowadzała do obrotu produkty o nazwach "Tiger", "Black Tiger" oraz "Tiger Vit".

- Moja fundacja wygrała wszystko, co było do wygrania w tym procesie. Sąd jednoznacznie potwierdził, że spółka FoodCare po zakończeniu współpracy z fundacją nie miała żadnego prawa do używania oznaczenia "Tiger" - skomentował wyrok Michalczewski. - Piątek trzynastego okazał się dla mnie niezwykle szczęśliwy. W piątek trzynastego w 1997 roku, pokonując Virgila Hilla, zostałem mistrzem świata, zdobywając dodatkowo mistrzowskie pasy organizacji WBA i IBF w kat. półciężkiej. Tamta walka, jak i ta są najważniejszymi w moim życiu.

Wyrok sądu w Gdańsku jest kluczowy dla innej toczącej się sprawy na linii Michalczewski - FoodCare. Były pięściarz złożył niedawno pozew w Sądzie Okręgowym w Krakowie przeciwko spółce. Michalczewski żąda od FoodCare wynagrodzenia w wysokości 22 mln zł za bezprawne korzystanie z oznaczenia Tiger po rozwiązaniu umowy licencyjnej.