"Sopot- stosunkowo nieduże miasto, w weekendy, a także w sezonie letnim przeradza się w metropolię imprez kulturalnych i rozrywkowych z ogromną liczbą ich uczestników z całego Trójmiasta, z Polski i z zagranicy, którym przysługuje prawo do dobrej, bezpiecznej rozrywki. Biorąc pod uwagę tę specyfikę Sopotu, jesteśmy przekonani, że standardowe zasoby Policji z pewnością nie są w stanie zapewnić porządku i bezpieczeństwa w mieście." - piszą właściciele sopockich klubów w otwartym liście do mediów.
Przypomnijmy: Z pomysłem likwidacji Straży Miejskiej wystąpiła partia Kongres Nowej Prawicy. Jej przedstawiciele są przekonani, że obowiązki Straży Miejskiej z powodzeniem może i powinna przejąć policja, firmy ochroniarskie i służba parkingowa. Chcą, aby przez głosowanie zadecydowali o tym mieszkańcy Sopotu. Pod ich propozycją podpisało się 3,5 tys. sopocian.
Zdaniem właścicieli klubów, głosowanie w sprawie likwidacji sopockiej Straży Miejskiej, jest krokiem czysto politycznym. Jak piszą: "Gdyby w ten sam sposób zapytać ludzi, czy chcą płacić podatki, większość odpowiedziałaby, że nie chce, a podatki stanowią przecież element niezbędny dla sprawnego funkcjonowania państwa. Tak samo przedstawia się sprawa odnośnie istnienia i funkcjonowania Straży Miejskiej i jej niekwestionowanego pozytywnego wpływu na wzrost poziomu bezpieczeństwa."
Władze Sopotu zgadzają się, że propozycja głosowania ma służyć promocji danej partii, ale szanując opinie sopocian, którzy podpisali się pod wnioskiem, chcą wywołać dyskusję i rozpocząć konsultacje społeczne.
Głos właścicieli sopockich klubów jest jednym z pierwszych stanowczo broniących Straży Miejskiej.
Czytaj też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
