Przedsiębiorcy, którzy pracowali przy inwestycji UG, wyliczyli, że generalny wykonawca zalegał im, ponad 100 firmom, z wypłatą około 10 mln zł. Jak twierdzą, przez zaległości finansowe, które się ciągną od przeszło miesiąca, musieli przerwać prace na budowie, bo nie byli już w stanie kupować materiałów budowlanych.
Czytaj też: Kontrowersje wokół budowy budynku UG: Podwykonawcy grożą blokadą budowy uczelni! [ZDJĘCIA]
Po naszych publikacjach na kontach części firm pojawiły się jednak ostatnio pierwsze wpłaty. - Płatności zostały wznowione i sukcesywnie regulujemy wszystkie należności - informuje Karolina Szydłowska, rzecznik prasowy Alpine Construction Polska. - W najbliższych dniach będą wypłacane kolejne transze środków. Firma Alpine zawsze się wywiązuje ze swoich zobowiązań i tak też jest w przypadku tego projektu - podkreśla.
Czytaj też: Prace przy budowie Wydziału Chemii UG zostały zawieszone. Podwykonawcy nie dostali pieniędzy ZDJĘCIA
Pomocną dłoń do podwykonawców chcą jednak również wyciągnąć władze uczelni. Już wcześniej w umowie zabiegały o zapisy umożliwiające podwykonawcom staranie się o status tzw. podwykonawcy zatwierdzonego. Dzięki temu mieliby oni możliwość bezpośrednich rozliczeń właśnie w przypadku, kiedy finansowe kłopoty z zapłatą za wykonane usługi miałby wykonawca generalny.
W związku z tym jednak, że prawie 90 proc. podwykonawców nie ma takiego statusu (nie zostali zgłoszeni przez generalnego wykonawcę, a następnie zatwierdzeni przez inwestora), nie mieli szans na wypłaty. To jednak ma się zmienić. - Rozumiemy, że część podwykonawców znalazła się w skomplikowanej sytuacji, głównie finansowej, i w ramach możliwości, które określa prawo oraz zawarte umowy, będziemy się starali zadbać o ich interesy - mówi rzecznik prasowy UG Beata Czechowska-Derkacz. - Po przeprowadzeniu inwentaryzacji planowane jest spotkanie z podwykonawcami, podczas którego omówione zostaną formy współpracy i możliwość wypłaty należnych pieniędzy. O terminie spotkania podwykonawcy zostaną oczywiście powiadomieni - zaznacza.
Sami podwykonawcy przyznają, że jest lepiej, bo dostają wreszcie jakieś wpłaty, ale wciąż czekają na harmonogram prac. - Jesteśmy gotowi przystąpić do nich w każdym momenciem, jeśli pieniądze pojawią się na naszych kontach - mówi nam anonimowo jeden z nich. - Dziwimy się jednak, że budowa nadal kuleje, choć miała się zakończyć do października, a nikt nas nie informuje, jak dalej mają przebiegać nasze działania - dodaje.
Wiadomo już też, że Alpine Construction zwróciła się do inwestora z prośbą o przesunięcie daty zakończenia prac. Władze uczelni nie wydały jednak jeszcze decyzji w tej sprawie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?