Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prace przy budowie Wydziału Chemii UG zostały zawieszone. Podwykonawcy nie dostali pieniędzy ZDJĘCIA

Anna Mizera-Nowicka
Podwykonawcy wstrzymali prace przy budowie Wydziału Chemii do czasu, aż otrzymają zaległe pieniądze
Podwykonawcy wstrzymali prace przy budowie Wydziału Chemii do czasu, aż otrzymają zaległe pieniądze Tomasz Bołt
Podwykonawcy Alpine Construction, firmy odpowiedzialnej za budowę nowego gmachu Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego, wstrzymali prace. Tłumaczą, że generalny wykonawca nie zapłacił im zaległych faktur, więc nie mają pieniędzy, by ukończyć roboty.

- Wzywamy Alpine Construction Polska do bezzwłocznej zapłaty za zaległe faktury wraz z należytymi odsetkami - napisali w ogłoszonym wczoraj oficjalnym oświadczeniu. - Przez kłopoty finansowe mamy zablokowane możliwości zakupu w hurtowniach materiałów budowlanych, nie możemy kontynuować prac zarówno na tym obiekcie, jak i na innych inwestycjach. W sytuacji przeciągania się w czasie zadłużenia na naszą rzecz będziemy zmuszeni zastanowić się nad redukcją etatów, by ratować płynność finansową naszych firm.

Problem dotyczy ponad 100 podwykonawców, dla których pracowało łącznie około 300 osób. Jak podkreślają, do dziś Alpine zalega z wypłaceniem im około 10 mln zł. Jest więc mało prawdopodobne, że inwestycja na UG zakończy się na czas.

- Budowa miała zostać ukończona 14 września, ale my od trzech czy czterech tygodni stoimy w miejscu - przyznaje Jan Maciej Kita, właściciel PUH JAK, jeden z podwykonawców. - Jeśli nasze obecne oświadczenie nic nie da, poczynimy dalsze kroki, nawet radykalne.

Czytaj więcej na temat budowy gmachu Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego

Podwykonawcy skarżą się, że generalny wykonawca od tygodni nie podał im żadnej oficjalnej informacji, kiedy będą wypłaty. - Alpine nie składa deklaracji, jedynie bezradnie rozkłada ręce lub odsyła z oddziału w Gdańsku do Warszawy, z Warszawy do Niemiec, a z Niemiec do Warszawy - mówi Wojciech Krokowski, przedstawiciel jednej z firm, która dostarczała na gdańską budowę materiały budowlane.

Właściciele poszkodowanych firm zapowiadają też, że jeśli do końca tygodnia długi nie zostaną uregulowane, wystąpią do kanclerza UG z prośbą o bezpośrednią zapłatę na ich konta wszystkich należności .

Władze uczelni podkreślają, że w tej sytuacji nie pozostają bierne i gdy tylko dotarły do nich wiadomości o problemach z zapłatami, 8 sierpnia odbyło się spotkanie z podwykonawcami. Nie wykluczają też bardziej radykalnych działań.
- Generalny wykonawca nie przedstawił dotychczas żadnego wniosku o zmianę terminu zakończenia inwestycji - informuje dr Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy UG. - Krokiem ostatecznym, którego UG chciałby uniknąć, jest zgodne z umową naliczenie generalnemu wykonawcy kar za ewentualne opóźnienie budowy, rozwiązanie umowy i rozpisanie nowego przetargu na dokończenie prac. To oczywiście wiązałoby się z opóźnieniem, a zależy nam na jak najszybszym przeniesieniu studentów i pracowników naukowych Wydziału Chemii do nowego budynku.

Czytaj też: W Gdańsku. Będą dalsze protesty podwykonawców Hydrobudowy

Zarząd Alpine zapewnia tymczasem, że koncern zawsze się wywiązywał ze zobowiązań finansowych wobec podwykonawców i będzie to czynił nadal.

- Powstałe przejściowe opóźnienie płatności dla podwykonawców jest wynikiem jednoczesnego wystąpienia niekorzystnych zewnętrznych czynników formalnoprawnych - tłumaczy Karolina Szydłowska, rzecznik prasowy Alpine. - Zapewniamy, iż prowadzimy szerokie działania mające na celu doprowadzenie do najszybszej realizacji zaległych płatności.

Podwykonawcy mówią, że drogą nieoficjalną dowiedzieli się, iż Alpine ma kłopoty finansowe związane z upadłością ich konsorcjanta, czyli Hydrobudowy Polska.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto