Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fontanna Czterech Kwartałów - co o niej wiemy?

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
U końca Grobli, przed fasadą Kaplicy Królewskiej rozpoczęto prace ziemne, będące wstępem do realizacji jednej z inwestycji z dziedziny upiększania Gdańska, Fontanny Czterech Kwartałów.

Fontanna Czterech Kwartałów to zapowiadany od lat prezent spółki zaopatrującej Gdańsk w wodę dla Miasta. Początkowo miał to być prezent z okazji dziesięciolecia jej istnienia, potem mówiło się o piętnastoleciu. Teraz, jak łatwo policzyć, opierając się na historii firmy Saur Neptun Gdańsk, projekt ma szansę zaistnieć realnie gdzieś około siedemnastej rocznicy istnienia spółki.

Skąd pomysł?

Pomysł budowy fontanny nawiązuje do historycznego podziału Głównego Miasta (nie całego Gdańska, jak to przeczytać można na oficjalnej stronie urzędu miejskiego) na cztery dzielnice, zwane kwartałami. Opiera się na odręcznym dopisku na marginesie kroniki Reinholda Curicke, w którym napisano, że w tym właśnie miejscu, na rogu Grobli i Św.Ducha, zlokalizowana była studnia, ozdobiona czterema, wyciętymi z blachy postaciami, które, niczym prasłowiański Światowid, patrzyły każda w inną stronę świata. Postaci te symbolizować miały cztery głównomiejskie kwartały: Wysoki, Szeroki, Św. Ducha i Kogi. Pośrodku znajdować miała się flaga - zapewne z herbem Gdańska.

Idea podziału Głównego Miasta na kwartały nie wiązała się bynajmniej z jego dynamicznym rozwojem. Była próbą zminimalizowania zagrożenia, jakie odczuwała Rada ze strony miejskiego pospólstwa. Podział nastąpił bowiem niedługo po dramatycznych wydarzeniach roku 1416. Wówczas ludność zirytowana drożyzną, którą spowodowało krzyżackie zarządzenie o obniżeniu wartości monet, wyszła na ulice, zdemolowała Ratusz i mennicę, splądrowała dom burmistrza i usunęła urzędującą Radę.

Podzielone na cztery części Główne Miasto poddane zostało nadzorowi czterech burmistrzów. Odtąd mieli oni brać na siebie odpowiedzialność za odpowiednio szybkie wykrycie i likwidację zalążków rewolucji. W praktyce nie było to rozwiązanie skuteczne. Tak czy owak podział na kwartały był wyrazem polityki umacniającej władztwo Krzyżaków nad Gdańskiem i zabezpieczającej pozycje Rady i burmistrzów wiernie Krzyżakom służących.

Stara nazwa - nowe kształty

O fontannie, poza tym, że była, wiemy niewiele. Nie zachował się żaden jej wizerunek. Dlatego też autorzy projektu jej ponownej budowy mieli właściwie całkowicie wolną rękę. Ogłoszono konkurs, który wygrał projekt pań Ewy Koprowskiej-Szulc i Lucyny Kujawa. Projekt ten rozczarował mocno tych wszystkich, którzy liczyli na Fontannę Czterech Kwartałów będącą próbą rekonstrukcji tego, co wiemy o studni ze starych zapisków, albo chociażby na obiekt utrzymany w stylistyce Głównego Miasta.

Zwycięski projekt przewiduje budowę fontanny ultranowoczesnej, z elektronicznie sterowanymi dyszami wyrzucającymi wodę i kolorowymi laserami. Jedynym ukłonem w kierunku gdańskiej stylistyki mają być cztery lwy z brązu, ułożone po jednym na każdym z rogów kwadratowego basenu. Wizualizacje pokazywane tu i ówdzie nie zachwycają. Punktem odniesienia wszystkich gdańskich fontann (których jest nadzwyczaj mało), był jest i będzie Neptun na Długim Targu. Fontanna Czterech Kwartałów, zbudowana według zwycięskiego projektu, nie zbliża się nawet do poziomu artyzmu, jaki reprezentuje Neptun i jego studnia. Szkoda, że po raz kolejny źle pojęta nowoczesność przekreśla szansę na coś naprawdę wyjątkowego, stylowego i pasującego do otoczenia. Podobnego zdania wydają się być dwa spośród brązowych lwów, które, sądząc z projektu, postanowiły udział w tym przedsięwzięciu po prostu przespać.

Może nie będzie jednak tak źle. Może fontanna z jej zapowiadanym wodnym baletem (strumienie wody mają układać się w rozmaite konfiguracje) i kolorowym oświetleniem znajdzie swoje miejsce w gdańskim krajobrazie. Z ostatecznymi ocenami wstrzymać się przyjdzie do czasu, aż przed fasadą Kaplicy Królewskiej trysną strumienie rozświetlonej kolorami wody i zabrzmi obiecywana muzyka. Czy fontanna stanie się turystyczną atrakcją? Zobaczymy.

Zobacz też: więcej wizualizacji fontanny w blogu Ewy Kowalskiej
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto