Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Będzie kolejny film o sierpniu '80?

Jarosław Zalesiński
fot. Przemek Świderski
Gdy w 2006 roku Volker Schlöndorff nakręcił swój film "Strajk", nawiązujący do dziejów przedsierpniowej opozycji i historii strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku, utyskiwano albo nawet pomstowano, że pierwszy fabularny film o Sierpniu wyszedł spod ręki niemieckiego reżysera. Okazuje się jednak, że praktycznie w tym samym czasie nad scenariuszem filmu z Sierpniem w tle pracował gdański pisarz Stanisław Esden-Tempski.

Między producencką firmą Akson Studio a pisarzem zawarta została nawet umowa. W 2007 roku scenariusz został ukończony, ale prace nad filmem nie zostały podjęte. - Projekt wydał nam się interesujący, gdyż był to bardzo ciekawy temat, natomiast nie udało nam się uzyskać funduszy na produkcję - wyjaśnia Olga Kwiecińska.

Zobacz zdjęcia do filmu "Wałęsa"

Dziś Akson Studio jest producentem filmu "Wałęsa" w reżyserii Andrzeja Wajdy, kręconego na podstawie scenariusza Janusza Głowackiego.

- Wałęsa odgrywa w moim scenariuszu rolę marginalną - tłumaczy Stanisław Esden-Tempski. - Piękną postacią jest w nim Anna Walentynowicz. Ale mój scenariusz opowiada tamtą historię z perspektywy nie tych postaci, tylko zwykłego człowieka o nazwisku Andrzej Łazarz.

Tak samo nazywał się bohater powieści "Między Sierpniem a młotem" Stanisława Esden-Tempskiego, wydanej w 2005 r. Pisarz pomieścił w tej książce autobiograficzne wątki. W sierpniu 1980 r. Esden-Tempski był w stoczni pierwszym protokolantem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. W 1982 roku, w ostatni dzień oficjalnie obowiązującego stanu wojennego, został brutalnie pobity przez patrol ZOMO. To, że przeżył, lekarze uznawali za cud.

Bohater scenariusza ma w swojej biografii te same epizody. Między innymi jako student na Uniwersytecie Gdańskim przyłącza się do strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. Strajkowa część scenariusza skupia się na wydarzeniach 16 sierpnia, gdy po podpisaniu porozumienia z dyrekcją stoczni protest stoczniowców został zakończony. Wałęsa jest w opowieści Esdena-Tempskiego tym, który chciał strajk rozwiązać, Walentynowicz - osobą, która strajk ratowała. Za ich plecami wśród strajkujących snują się intrygujący tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa.

Filmowy scenariusz "Między Sierpniem a młotem" nie ogranicza się do 1980 roku. Tych samych bohaterów poznajemy w różnych okresach ich życia. W latach 70. są idealizującymi młodymi intelektualistami, w latach 80. - konspiratorami, a po 1989 roku drogi ich życia rozbiegają się w różne strony. Andrzej Łazarz pozostaje tym, kim był przez całe życie, trochę buntownikiem, a trochę outsiderem, który nie znajduje dla siebie miejsca w kapitalistycznej rzeczywistości. Tym światem rządzą dziś inni: dawni esbecy i kolaboranci, do spółki z pragmatykami, którzy dopasowali się do nowych reguł gry.
- To scenariusz filmu o człowieku uwikłanym w historię - mówi Esden-Tempski.

Scenariusz spoczął obecnie w Studiu Filmowym TOR. Czy ma szansę na realizację? - To obiecujący materiał - mówi szef studia Krzysztof Zanussi. - Jest o czym mówić, ale nie wiadomo, czy jest z kim na ten temat mówić. Wszystko zależy od tego, czy znalazłby się reżyser zainteresowany nakręceniem podobnego filmu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto