Poruszanie się po mieście stanie się wreszcie łatwiejsze nie tylko dla osób niewidomych, ale także dla osób starszych czy turystów. Po licznych apelach gdańszczan wiosną tego roku w prawie wszystkich tramwajach i autobusach kursujących po mieście zainstalowane zostaną urządzenia z głosowymi zapowiedziami przystanków.
- Właśnie przygotowujemy aneks do umowy z Zakładem Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, który musi przejść całą procedurę formalną, więc pewnie będzie gotowy za kilka tygodni - informuje Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ds. przewozów Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Jego podpisanie będzie jednak tylko formalnością, bo ZKM już teraz instaluje monitory z informacją dotyczącą trasy pojazdu w tramwajach, w których do tej pory ich nie było.
Aktualnie głosowe zapowiedzi przystanków działają wyłącznie w nowych tramwajach typu Pesa, których jest w Gdańsku 35. ZKM zaznacza jednak, że na zmiany jest gotowy.
Poczytaj więcej o zapowiedziach głosowych
- Po podpisaniu aneksu wszystko jesteśmy w stanie przygotować w ciągu kilku tygodni - mówi Alicja Mongird, rzecznik ZKM w Gdańsku.
Najprawdopodobniej do potrzeb osób niewidomych dostosowane zostaną też autobusy należące do firmy Warbus i PKS, które kursują po Gdańsku oraz pojazdy ZKM w Gdyni, MZK Wejherowo i pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej.
- Umowy, które zawarliśmy z Warbusem i PKS-em jeszcze w 2008 roku nakładają obowiązek zamontowania w pojazdach wyświetlaczy z nazwami przystanków, ale mamy nadzieję, że uda nam się dogadać z przewoźnikami, by wprowadzili także komunikaty lektora - zaznacza Sebastian Zomkowski.
Walka o zainstalowanie w Gdańsku głosowego powiadamiania wewnątrz pojazdów trwała od kilku lat. Wiosną 2010 roku na biurko prezydenta Macieja Lisickiego trafiło w tej sprawie pierwsze pismo. Podpisali je rektorzy największych uczelni w mieście. Nie przyniosło to jednak wymiernego efektu. Później Katarzyna Heba i Rafał Charłampowicz, dwoje niewidomych z Gdańska, zorganizowali internetową akcję. Mniej więcej rok temu rozesłali do swoich znajomych w sieci listy, a właściwie apele do urzędników, by w tramwajach i autobusach w końcu pojawiły się głosowe zapowiedzi. Znajomi przesyłali je na elektroniczne skrzynki gdańskich urzędników i do kolejnych znajomych, którzy robili to samo.
- By się dowiedzieć, gdzie powinnam wysiąść, muszę za każdym razem pytać o nazwę przystanku innych pasażerów. Ludzie chętnie pomagają, ale to nic przyjemnego informować cały tramwaj o tym, gdzie jadę. Czasem zaczynają się o tym dyskusje. To bardzo niekomfortowe - mówiła Katarzyna Heba.
Pasażerowie skarżą się, że nie słyszą zapowiedzi
W czasie, gdy na miejskie skrzynki w sieci hurtowo wpływały wiadomości, pojawił się nawet właściciel studia lektorskiego, który zadeklarował, że nagra komunikaty za darmo, ale z jego pomocy nikt nie skorzystał. Gdy Rafał Charłampowicz, dowiedział się o decyzji miasta, nie krył zadowolenia. - Walczyliśmy o wprowadzenie głosowego powiadamiania w komunikacji miejskiej od blisko dwóch lat, więc tym bardziej cieszy fakt, że coś się w końcu ruszyło - mówi.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?