Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Na jarmark lepiej bez samochodu. Sporo mandatów wręczanych przez policjantów

Anna Mizera/(Patsz)
Anna Mizera
Zapchane parkingi, pozastawiane ulice i chodniki, przeklinający kierowcy - to codzienność w centrum Gdańska podczas Jarmarku św. Dominika. Jarmark przyciąga rzesze turystów oraz tłumy mieszkańców Gdańska i okolic. Nie wszyscy jednak przed przyjazdem myślą rozsądnie i z wyprzedzeniem. Zamiast skorzystać z usług komunikacji miejskiej, podjeżdżają samochodami, blokując okoliczne parkingi i tarasując przejście na chodniku.

- Taka jest mentalność Polaków, że chcą podjechać pod same drzwi - mówi Tomasz Siekanowicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku. - Nikt nie pomyśli o tym, że komunikacją miejską pojedzie się tak samo blisko, a oszczędzi się zdrowie, nerwy i pieniądze - dodaje.

Częstsze interwencje

Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku mł. asp. Aleksandra Siewert również przyznaje, że w sezonie letnim, a szczególnie w okresie jarmarku, policjanci częściej muszą interweniować w związku z niesfornymi kierowcami, ponieważ problem zbyt małej liczby miejsc parkingowych skutkuje łamaniem prawa przez kierowców.

- Notorycznie ktoś zastawia mi bramę do mojego garażu - skarży się mieszkaniec ul. Olejarnej. - Na szczęście, do tej pory udawało mi się jakoś bokiem wyjechać. Ale wiem, że niektórzy sąsiedzi mają mniej cierpliwości i po prostu wzywają strażników - dodaje.

Straż Miejska oblicza, że od początku trwania Jarmarku św. Dominika wystawiono już 192 mandaty. - Ludzie parkują na przejściach dla pieszych, wjazdach, blokują pasy ruchu i zastawiają inne samochody - wylicza Siekanowicz. - Najgorsze jest to, że bardzo często w ten sposób stwarzają zagrożenie.

Duży parking rozwiązaniem

Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Mieczysław Kotłowski, tłumaczy natomiast, że problem zbyt małej liczby parkingów nie jest łatwy do rozwiązania. - W pobliżu śródmieścia nie ma miejsca, by zrobić jakiś duży parking, który mógłby odciążyć te w centrum - mówi Kotłowski - ale do kolejnego jarmarku mamy cały rok, by znaleźć rozsądne rozwiązanie problemu.

Kotłowski zastanawia się też, czy dobrym pomysłem nie byłby parking poza centrum, skąd turyści byliby zabierani do śródmieścia przez zorganizowany transport miejski. Jest to jednak na razie tylko luźny pomysł, dlatego w obliczu zbliżającego się długiego weekendu pozostaje jedna rada - przesiąść się z samochodu do komunikacji miejskiej.

Czytaj także: Wszystko o Jarmarku św. Dominika: Program, imprezy, aktualności

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto