Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk pomazany przez grafficiarzy [ZDJĘCIA]

Ewa Andruszkiewicz
Bardzo wiele budynków w centrum Gdańska pomazanych jest przez wandali. Są to głównie podpisy Fatsy
Bardzo wiele budynków w centrum Gdańska pomazanych jest przez wandali. Są to głównie podpisy Fatsy zdjęcia Czytelnika
Na elewacjach kamienic w centrum miasta nielegalne malunki pojawiają się coraz częściej. Gdańszczanie narzekają, a policja zapewnia, że robi wszystko, co może. Problem nie znika...

- Bardzo wiele budynków w centrum Gdańska pomazanych jest przez wandali - alarmuje w liście do redakcji, pan Marek z Gdańska. - Są to głównie podpisy Fatsy. Bazgroły te można spotkać prawie w każdej bocznej uliczce w centrum miasta. Najwięcej jest ich na ul. Kaletniczej, ale także na ul. Ogarnej czy ul. Chlebnickiej. To musi robić ciągle ta sama osoba. Służby porządkowe są bezradne. Jak to jest, że jeden wandal jest w stanie pomazać samo centrum Gdańska i nie ponieść za to odpowiedzialności? Kiedy wreszcie policja zajmie się tym na poważnie?

Pytania te skierowaliśmy do służb mundurowych.

- Gdańscy policjanci na bieżąco podejmują działania, które mają na celu zwalczanie przestępczości polegającej na uszkodzeniu mienia w postaci nielegalnego umieszczania graffiti - odpowiada podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik KMP w Gdańsku. - Wszystkie tego typu sprawy nadzorowane są przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Tylko w ostatnich miesiącach gdańscy policjanci zatrzymali 9 wandali, którym udowodnili przeszło 60 nielegalnych malunków, a co za tym idzie - trwałych uszkodzeń m.in. pociągów, ekranów akustycznych, elewacji bloków mieszkalnych, klatek schodowych i wiat śmietnikowych. Zatrzymani działali na terenie całego Gdańska. Dzięki szybkiej reakcji i zaangażowaniu policjantów oraz prowadzonej na bieżąco analizie takich zdarzeń, zatrzymane osoby odpowiedzą teraz za uszkodzenia, które powstały w wyniku wykonanych przez nich napisów - dodaje Siewert.

Za wykonanie nielegalnego graffiti grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Oprócz tego, sąd może zastosować wobec sprawców obowiązek naprawienia szkody

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto