Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Uchwała obywatelska w sprawie naliczania opłat za śmieci do poprawy

Ewelina Oleksy
Tomasz Bołt
Uchwała obywatelska w sprawie naliczania opłat za śmieci prawdopodobnie nie trafi na najbliższą sesję Rady Miasta Gdańska. Podczas nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej i Morskiej RM, władze miasta wytknęły autorom projektu błędy formalno-prawne, które ich zdaniem dyskwalifikują możliwość poddania druku pod głosowanie radnych.

- Nie poddajemy się! Musimy się tylko zastanowić, jak z tego wybrnąć - mówią przedstawiciele grupy inicjatywnej, którzy pod uchwałą obywatelską, zakładającą wprowadzenie osobowej metody naliczania opłat za śmieci oraz zwolnienie z opłat za trzecie i każde kolejne dziecko w rodzinach wielodzietnych, zebrali 2,8 tys. podpisów gdańszczan.

Uchwała obywatelska zakłada stawkę 12 zł "od głowy" w przypadku śmieci niesegregowanych i 9,05 zł dla segregowanych.

- Uważamy też, że dwa paragrafy tego projektu nie spełniają wymogu zgodności z prawem. Chodzi o zwolnienie z opłaty kolejnych dzieci w rodzinach wielodzietnych - ustawa nie dopuszcza takiej możliwości. A stawki są absolutnie nierealne z punktu widzenia kosztu odbiorów odpadów. Dlatego, ze względu na wady prawne, prezydent ten druk opiniuje negatywnie - poinformował podczas wczorajszego posiedzenia komisji wiceprezydent Maciej Lisicki.

Czytaj też: Władze Gdańska mówią "nie" obywatelskiej uchwale śmieciowej

Przedstawiciele grupy inicjatywnej to stanowisko znali wcześniej, dlatego zdążyli złożyć autopoprawkę, zmieniającą m.in. zasady przyznawania ulg. Okazało się jednak, że nie są do tego uprawnieni, bo żeby autopoprawka mogła zostać uwzględniona, musiałoby się pod nią podpisać te same 2,8 tys. osób, które poparły pierwotną wersję projektu. Albo przynajmniej musiałyby one wystawić przedstawicielom grupy pełnomocnictwo, że zgadzają się na naniesienie poprawek, a takiego pełnomocnictwa nie wystawiono.

Piotr Dzik, szef komisji dopytywał: - Czyli nie możemy tego wprowadzić na sesję? Kawałek ciężkiej pracy pójdzie na marne. Szkoda, że nie skonsultowaliście tego wcześniej z radcą prawnym, bo uchwała ma błędy formalne, a autopoprawka została złożona bez woli podpisujących się ludzi - zwracał się do mieszkańców i wystąpił z wnioskiem o wydanie oficjalnej ekspertyzy prawnej ws. uchwały. - Jestem pełen uznania dla osób zaangażowanych w powstanie tego projektu. Ale sesję mamy za tydzień, więc to za mało czasu, by uporać się z formalnościami. Jeżeli będzie trzeba, zwołamy nadzwyczajną sesję w sprawie tej uchwały obywatelskiej.
Członkowie grupy inicjatywnej tłumaczą tymczasem, że nie mogli wiedzieć, że zaproponowane przez nich ulgi będą niezgodne z prawem.

- Regionalna Izba Obrachunkowa stwierdziła to dużo później, niż zaczęliśmy zbierać podpisy - wskazuje Monika Strugała, przedstawicielka grupy. - Jednym z rozwiązań jest ponowne odwiedzenie tych 2,8 tys. osób i poproszenie ich o udzielenie nam pełnomocnictwa do złożenia autopoprawki. Innym jest przygotowanie czegoś zupełnie nowego. Decyzję podejmiemy w ciągu kilku najbliższych dni.

Jakie są plusy i minusy osobowej metody naliczania opłat za śmieci? Przeczytaj w papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego lub na stronie prasa24.pl

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto