Autorkami zdjęć są Iza Moczarna-Pasiek i Klaudia Winiarska. Autorki miały dosyć jednego modelu ukazywania kobiecej urody.
- Dla mnie ta wystawa to próba pokazania innego piękna. W naszym społeczeństwie mamy utopijną wizję atrakcyjnej kobiety. Chciałyśmy przełamać stereotypy - komentuje Klaudia Winiarska.
Rozmiar? Minimum 44
Na zdjęciach swoje nagie ciało pokazuje 15 kobiet, w różnym wieku. Aby mieć okazję do pozowania fotografkom, modelki musiały nosić rozmiar minimum 44. Wernisaż wystawy "Harda Wenus" odbył się 7 marca w Toruniu. Jak przyznaje Magdalena Szwechowicz, prezeska Fundacji Z Kulturą, która jest organizatorem wystawy, zdjęcia objadą teraz całą Polskę.
- Liczymy, że wystawa pojawi się w Trójmieście, ale na razie nie mamy podpisanych żadnych umów - mówi Magdalena Szwechowicz. - Najbliższy wernisaż odbędzie się 27 maja w Słupsku. Zdjęcia miały pojawić się wcześniej w jednym z bydgoskich centrów handlowych, ale dyrektor centrum po obejrzeniu prac uznał, że są zbyt odważne.
Jak dodaje organizatorka, fundacja decydując się na organizację i promocję tej wystawy, liczyła się z kontrowersjami, jakie mogą wzbudzić zdjęcia.
- Po raz pierwszy współpracujemy z Izą Moczarną-Pasiek, ale wiemy, że jej poprzednie prace ukazujące m.in. akty nagich kobiet po mastektomii, czy panien z dzieckiem były szeroko komentowane. Myślę, że te prace są bardzo potrzebne, abyśmy zrozumieli, że kobieta o pełniejszych kształtach, ze zmarszczkami i siwymi włosami też może być piękna, że każdy z nas może być piękny.
Akty w galeriach handlowych Fundacja Z Kulturą czeka na propozycje od ośrodków z całej Polski. Organizatorzy nie ograniczają się do pokazywania wystawy w galeriach sztuki. W Toruniu wystawa "Harda Wenus" pojawiła się w jednym z hoteli, w Słupsku prace zostaną zaprezentowane w centrum handlowym. Czy mieszkańcy Trójmiasta chcieliby oglądać te zdjęcia podczas zakupów? Zdania są podzielone.
- Nie podobają mi się te zdjęcia i na pewno nie chciałbym na nie natrafić podczas zakupów w centrum handlowym. Poza tym, nie wiem, czy dzieci powinny oglądać takie rzeczy. Taka wystawa powinna zostać zorganizowana w galerii sztuki - uważa Marcin, student z Gdańska.
Zupełnie inne zdanie ma pani Jolanta, matka dwóch córek. - Bardzo dobrze, że ktoś wreszcie zdecydował się na pokazanie normalnych kobiet, a nie tylko wychudzonych nastolatek. Skoro nie zakazuje się promowania chudości, dlaczego mielibyśmy zabronić pokazywania ciał osób o pełniejszych kształtach? - zastanawia się pani Jolanta.
- Czy pokazałbym takie zdjęcia swoim dzieciom? Jasne, że tak. Nam od małego wpajano, że ideał piękna to szczupła, wysoka dziewczyna z długimi włosami i dużym biustem. A przecież wśród nas niewiele jest takich kobiet. Niech dzieci uczą się, że nie ma jednego ideału, że należy być sobą, akceptować siebie jakim się jest - komentuje pani Ania, nauczycielka z Gdańska.
Więcej zdjęć z wernisażu w Toruniu można obejrzeć na stronie Gazety Pomorskiej.
Czytaj też:
- Znamiona cenzury, ograniczanie wolności - komentarze o zamalowaniu gołych pośladków
- Dyskusja o cenzurze w Galerii Wrzeszcz: Kompromis nigdy nie służy sztuce
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?