- Doprowadziliśmy do zmniejszenia ilości nielegalnych wysypisk, dzięki naszym działaniom ludzie coraz częściej sprzątają po psach i coraz rzadziej spożywają alkohol w miejscach publicznych oraz palą na przystankach. Udało nam się także ograniczyć nielegalny handel. Wiemy, że nie wszystko udało się tak, jak zakładaliśmy i że oprócz słów pochwał, należy się nam krytyka. Jesteśmy jednak zdeterminowani, żeby doskonalić nasze działania w oparciu o uwagi kierowane pod naszym adresem - mówił Walczak. Podkreślał też, że straż to nie policja w związku z czym nie może być rozliczania za bezpieczeństwo w mieście, bo to tak "jakby dziennikarzy rozliczać z pieczenia chleba".
Czytaj także: Gdańsk: Straż Miejska ma wyniki ankiety. Zajmie się właścicielami psów i alkoholem
- Nie jesteśmy też maszynką do zarabiania pieniędzy i wystawiania mandatów - przekonywał komendant.
W 2012 r. mundurowi podjęli ponad 80 tys. interwencji związanych z wykroczeniami. - Z tego zaledwie 35 proc. to mandaty karne na łączną kwotę bliską 1, 5 mln zł - wyliczał Walczak. - Nie łatamy dziur finansowych mandatami, nie szukamy pieniędzy na siłę dlatego na pewno nie ustawimy fotoradarów - zapewnił.
W tym roku straż skupi się na kwestiach związanych z utrzymaniem czystości i porządku w mieście.
Planuje też więcej spotkań z radami osiedli i dzielnic. Nie będzie zatrudniała nowych pracowników, ani inwestowała w nowy sprzęt. - Planujemy politykę kontynuacji-poinformował Walczak.
Czytaj też: Gdańsk: Straż Miejska krytykowana. Komendant zapowiada zmiany
Gdańska straż ma 314 etatów, z czego 245 to stanowiska mundurowe, a 50- pracownicy monitoringu.W posiadaniu ma 24 samochody, 2 motory, 8 skuterów, 25 rowerów i 1 łódź motorową. Średnia pensja gdańskiego strażnika to 2, 1- 2, 5 tys. zł brutto i jak wskazywał komendant jest jedną z najniższych na Pomorzu.
Zobacz także: Dzień otwarty Straży Miejskiej w Gdańsku [ZDJĘCIA]
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?