Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Riverside: Królowie rocka progresywnego zagrali w Parlamencie

ScarTissue
ScarTissue
W Parlemncie zagrali giganci polskiej sceny rocka progresywnego ...
W Parlemncie zagrali giganci polskiej sceny rocka progresywnego ... Wojciech Miklaszewski
W Parlemncie zagrali giganci polskiej sceny rocka progresywnego - Riverside.

Zobacz zdjęcia z koncertu!

W niedzielę (21 kwietnia) gdański Parlament gościł gigantów naszej polskiej sceny rocka progresywnego. Riverside przybył wraz ze swoją trasą promującą najnowszy album "Shrine of New Generation Slaves". Ta płyta zbiera bardzo dobre recenzje w Polsce i zagranicą, a w ten wieczór gdańska publiczność mogła sama się przekonać, czy rzeczywiście ten zachwalany album jest tak dobry, jak o nim mówią. Zanim jednak usłyszeliśmy główną gwiazdę wieczoru, na scenie pojawili się jako support Maqama.

Maqama dobrze rozpoczęli ten koncert, ich występ z pewnością zachęcił do przyjrzenia się ich twórczości. Zespół został ciepło przyjęty przez publiczność, ich wybór jako support Riverside był strzałem w dziesiątkę. Jednak wiadomo, że główną gwiazdą, na którą tak wszyscy czekali z niecierpliwością był Riverside.

Zespół rozpoczął swój występ od nowej płyty, zabrzmiał utwór "New Generation Slave". Z nowego albumu usłyszeliśmy jeszcze m.in. „We got used to us”, „The Depth of self-delusion” i „Feel like falling”- według mnie genialny utwór w rewelacyjnym wykonaniu. Opinie odnośnie nowej płyty nie są przesadzone, rzeczywiście jest na bardzo dobrym poziomie, a na koncercie jeszcze lepiej się go odbiera niż w domowym zaciszu. Hipnotyzujący głos Mariusza Dudy, do tego świetna strona instrumentalna sprawia, że słuchacze zapominają się w ich wykonaniach, przenoszą się na inny poziom percepcji. Takie koncerty to jest swoista uczta dla ducha i serca.

Riverside zagrał również kilka utworów ze starszych albumów, usłyszeliśmy m.in. „Egoist hedonism”, „Living in the past” czy „Driven to destruction” z intrem zaczerpniętym z Deep Purple. Świetne utwory, rewelacyjne wykonania. Długie partie gitarowe okraszone perkusją i klawiszami są największym atutem Riverside, mają bardzo wysoki poziom gry instrumentalnej, a w połączeniu z wokalem Dudy - to jest recepta na udany koncert. Artyści tego wieczoru byli w naprawdę dobrej formie. Wokalista nawiązywał kontakt z publicznością, starał się, aby każdy słuchacz wyniósł niezapomniane wrażenia z tego koncertu.

Oczywiście takie wykonania sprawiły, że publiczność domagała się bisu. Zespół uraczył nas piosenką „Left out” z przedostatniego albumu „Anno Domini High Definition”, magnetyzującego „Conceiving you”, a na same zakończenie zabrzmiało „Celebrity touch”. Tym sposobem kolejny koncert Riverside przeszedł do historii. I niewątpliwie zapisał się również w pamięci swoich słuchaczom. Jedno wiem na pewno - po takim koncercie z niecierpliwością oczekuję kolejnego, a także trzymam kciuki za ich dalszą karierę międzynarodową.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto