Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjny kościół na Łostowicach zostanie wybudowany, czy nie? Będą konsultacje społeczne?

Ewelina Oleksy, Daria Jankiewicz
Mimo że konkurs architektoniczny na projekt kościoła na Łostowicach, którego inwestorem jest abp Sławoj Leszek Głódź, rozstrzygnięto na początku września, wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się jego budowa ani jak ostatecznie będzie wyglądał. Biuro Rozwoju Gdańska nie opracowało bowiem nowego planu zagospodarowania przestrzennego, który określi m.in. dozwoloną wysokość świątyni.

Zobacz także: Projekt kościoła pod wezwaniem Jana Pawła II na Łostowicach wzbudza sprzeciw abp. Głódzia

Ten obecny, obejmujący działkę w obrębie ul. Wielkopolskiej, Ofiar Grudnia '70 i Michonia, zezwala na zabudowę do 12 m. Projekt przewiduje budowlę 27-metrową, a metropolita sugerował, by kościół miał blisko 40 m.

- Czekamy na opinię radnych klubu PO w sprawie koncepcji planu. Dopiero wtedy ją zaprezentujemy - informuje BRG.

Małgorzata Chmiel, przewodnicząca Komisji Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska w Radzie Miasta, mówi, że koncepcje planów BRG powinno przedstawić radnym już dawno.

- Po to, żeby było nad czym dyskutować. Nie chcemy opiniować projektu architektonicznego, tylko projekt planu - podkreśla i dodaje, że problem nie leży w tym, czy projekt nowej świątyni radnym się podoba, czy nie. - Od oceny jakości architektury są fachowcy. My oceniamy zapisy planu zagospodarowania przestrzennego i decydujemy, czy w tym miejscu chcemy mieć budynki o określonej wysokości i funkcjach oraz czy zezwalać na to, by przed domami na ul. Wielkopolskiej powstał wyższy obiekt, niż zezwala na to plan.

W środę zarząd gdańskiej PO zarekomendował radnym, by w sprawie budowy kościoła przeprowadzić konsultacje społeczne wśród mieszkańców Łostowic. Jeśli rada się zgodzi, odda decyzję w ręce gdańszczan.

Pomysł przeprowadzenia konsultacji w sprawie budowy kościoła spodobał się mieszkańcom Łostowic. Już teraz zapowiadają, że jeżeli tylko rzeczywiście do nich dojdzie, chętnie wezmą udział w rozmowach.

Ewelina Aleksa, matka dwójki małych dzieci, w bloku naprzeciwko miejsca, w którym stanąć ma kościół, mieszka od niedawna. Ale - jak twierdzi - z całą rodziną planują tu żyć jeszcze przez wiele lat. Plan budowy kościoła pod samymi oknami bloku nie jest więc jej obojętny.

- Przeprowadzenie konsultacji to bardzo dobry pomysł. Wierzę, że rzeczywiście tak się stanie, bo obecnie odnosimy wrażenie, że nasze protesty w ogóle nie są brane pod uwagę. Protestując czujemy się jak wyklęci - mówi Ewelina Aleksa. I zapewnia jednocześnie, że nie jest przeciwniczką Kościoła jako instytucji, ale nie podoba jej się pomysł wybudowania świątyni w tym, a nie innym miejscu. - Proszę spojrzeć, mam okna właśnie od strony przyszłego kościoła. Boję się hałasu, męczącego bicia dzwonów i tego, że samochody będą mi parkować pod samymi oknami - mówi.

Kobieta stwierdza też, że wolałaby mieć pod oknami blok. Bowiem w sytuacji ewentualnej sprzedaży mieszkania może ono stracić na wartości właśnie przez sąsiedztwo kościoła.

Aleksa skłonna jest się zgodzić na wybudowanie w tym miejscu małej kapliczki, zamiast wielkiej świątyni. - Nie widzę potrzeby budowania takiej wielkiej betonowej bryły, pozbawionej zieleni. Już teraz do kościoła, który jest kilkaset metrów dalej, chodzi niewiele osób. Ile ich będzie, jeśli powstanie kolejna duża świątynia? - pyta.

Czy konsultacje społeczne zostaną zorganizowane dowiemy się jednak dopiero 14 listopada. Wtedy bowiem pomysł ten przedstawiony zostanie wszystkim radnym. Jeżeli zyska on ich poparcie, konsultacje prowadzone będą co najmniej przez miesiąc. O opinie na temat budowy kościoła pytani mieliby być mieszkańcy ulic bezpośrednio przylegających do działki, na której ma on stanąć.


Zobacz także: Mieszkańcy w sprawie kościoła pw. Jana Pawła II

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto