Aktualizacja godz. 15.20.
Oto stanowisko wojewody pomorskiego w tej sprawie:
Kibice Lechii i Cracovii będą mieli możliwość obejrzenia sobotniego meczu na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Mimo, że procedury administracyjne pod nadzorem wicewojewody pomorskiego jeszcze trwają, a formalna decyzja zostanie podpisana jutro, Wojewoda postanowił, że zamknięte zostaną jedynie sektory tzw. „trybuny zielonej” na dolnym i górnym tarasie (U,V,W,X oraz 21,22,23,24). Są to sektory, na których dochodziło w ostatnim czasie do odpalania rac i świec dymnych przez kibiców - podał Roman Nowak rzecznik prasowy wojewody.
Komenda Wojewódzka Policji wnioskowała o zamknięcie dla publiczności całego obiektu, jednak w opinii Wojewody kara taka byłaby zbyt dotkliwa dla klubu i sympatyków futbolu - napisał R.Nowak. - Jeżeli podobne zdarzenia z wykorzystaniem materiałów pirotechnicznych będą się powtarzały, sankcje będą bardziej dotkliwe, z możliwością zamknięcia całego stadionu dla widzów. Jednocześnie Wojewoda oczekuje od władz Lechii Gdańsk i służb porządkowych zabezpieczających obiekt, aby zdecydowanie skuteczniej walczyły z wnoszeniem i używaniem - zakazanych ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych – materiałów pirotechnicznych (...)
Wcześniej pisaliśmy...
Cała sprawa związana jest z sytuacją do jakiej doszło podczas ostatniego meczu ligowego, kiedy to Lechia podejmowała Jagiellonie Białystok. Podczas spotkania kibice odpalili kilka rac, oraz wywiesili baner, którego treść była skierowana do wojewody pomorskiego. - Komendant wojewódzki zwrócił się z prośbą do wojewody pomorskiego, aby mecz Lechii Gdańsk z Cracovią odbył się bez udziału kibiców - mówi kom. Maciej Stęplewski z KWP w Gdańsku. - Jest to konsekwencja zajść, które miały miejsce podczas ostatniego meczu, podczas którego Lechia podejmowała Jagiellonie Białystok. Chodzi o odpalenie przez kibiców kilkunastu rac.
Policja ma również zastrzeżenia do pracy agencji ochrony. - Obserwujemy również bierną postawę agencji ochrony, która zabezpieczała spotkanie. Zaobserwowaliśmy sytuacje, w której osoba w kominiarce, trzymając w ręku race, mija dwóch pracowników ochrony. W takiej sytuacji nie można mówić o bezpieczeństwie imprezy - dodaje Stęplewski.
Wojewoda podejmie decyzję jeszcze w środę.- Dziś w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbędzie się spotkanie wicewojewody Michała Owczarczaka z przedstawicielami Policji oraz Lechii Gdańsk. Do końca dnia wypracowane zostanie stanowisko wojewody pomorskiego w tej sprawie. W tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć jak wojewoda ustosunkuje się do wniosku KWP i jaką podejmie decyzję - powiedział nam Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego.
Przedstawiciel Lechii Gdańsk również nie chce odnosić się do wniosku policji. - Dopóki nie poznamy oficjalnego stanowiska wojewody pomorskiego nie będziemy komentowali sprawy - ucina Michał Lewandowski, rzecznik prasowy klubu.
Czy wojewoda powinien zamknąć trybuny na mecz Lechia Gdańsk - Cracovia? Skomentuj!
Więcej o sprawie na stronie dziennikbaltycki.pl
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?