- Rzeczywiście pojawiła się propozycja transferu Mateusza do Krakowa - powiedział nam Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy Lechii. - Nie za bardzo mogę jednak mówić o szczegółach. W chwili obecnej nie zapadły żadne decyzje - uciął szybko dalsze spekulacje Słowikowski.
Następca Pawełka?
Niestety, nie udało się uzyskać oficjalnego stanowiska Wisły Kraków odnośnie tych spekulacji. Wiadomo jednak, że trener mistrza Polski, Maciej Skorża, nie jest zachwycony postawą Mariusza Pawełka. To przede wszystkim słaba postawa formacji defensywnych sprawiła, że drużyna spod Wawela zajmuje dopiero czwarte miejsce w tabeli ligowej. Nie można zatem wykluczyć wzmocnień, również w obsadzie bramkarzy.
W trakcie jesiennej rundy Ekstraklasy Bąk zagrał w 12 spotkaniach, w których 19 razy piłka zatrzepotała w jego bramce. Zadebiutował pod koniec września w meczu szóstej kolejki z PGE GKS Bełchatów. Wcześniej bramki Gdańszczan bronił były reprezentant młodzieżowych reprezentacji Polski, Paweł Kapsa.
"Zielony" na punkcie Lechii
Kiedy Bąk wywalczył miejsce w wyjściowej "11" Lechistów to nie oddał go aż do końca jesieni. Przyczynił się do mało chwalebnej statystyki łącznej liczby straconych goli. W 17 jesiennych meczach Lechia puściła aż 26 bramek, co jest najwyższym wynikiem w lidze (wraz z Polonią Bytom).
Z drugiej strony, dobra postawa wiernego Lechii zawodnika przyczyniła się do tego, że tych bramek nie było więcej. Nie ma wątpliwości, że Bąk jest dobrym bramkarzem. Wielokrotnie popisywał się nietuzinkowymi interwencjami. Jednak nie są mu obce także błędy, ale przy kiepskiej postawie obrońców Lechii są one nieuniknione.
Warto dodać, że Mateusz Bąk jest jedynym zawodnikiem w kadrze Lechii, który zaczynał walczyć o awanse jeszcze w A-klasie. Po kilku latach gry w niższych ligach zawitał do Ekstraklasy i wyżej już awansować nie może. Może za to powalczyć o tytuł mistrza. Pozostaje tylko pytanie, czy łatwiej o to będzie mu w Gdańsku czy Krakowie?
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?