Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mafia odpadowa z południa Polski rozbita. Skuteczne działanie inspektorów z Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Mafia odpadowa z południa Polski rozbita. Skuteczne działanie inspektorów z Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska
Mafia odpadowa z południa Polski rozbita. Skuteczne działanie inspektorów z Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Przemysław Świderski / Dziennik Bałtycki / Zdjęcie ilustracyjne
Rozbito mafię odpadową działającą na terenie całego kraju. Spory udział w działaniu służb mieli inspektorzy z Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. Wobec podmiotów odpowiedzialnych zostały wszczęte postępowania w celu wymierzenia administracyjnych kar pieniężnych. Trzy postępowania zostały już zakończone – wymierzono kary sięgające do 85 tys. złotych, kolejne cztery postępowania są w toku. Za popełnione przestępstwa grozi również kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Mafia odpadowa rozbita. Działania prowadzone były również na Pomorzu!

- Prokuratura Regionalna w Katowicach prowadzi sprawę przeciwko grupie osób odpowiedzialnych za składowanie odpadów niebezpiecznych na terenie całego kraju. W związku z ustaleniami, że w powyższym procederze brało udział także 7 firm transportujących z Pomorza, inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku przeprowadzili w każdej z nich kontrole - informuje Radosław Rzepecki, zastępca PWIOŚ w Gdańsku.

Jak informuje "Dziennik Bałtycki" Radosław Rzepecki z PWIOŚ, w wyniku kontroli ustalono, że w każdym przypadku dochodziło do poświadczenia nieprawdy w dokumentach, co do okoliczności mających znaczenie prawne, między innymi dotyczyło to potwierdzania transportów odpadów, ich terminów i miejsc docelowych.

- Wobec podmiotów odpowiedzialnych zostały wszczęte postępowania w celu wymierzenia administracyjnych kar pieniężnych. Trzy postępowania zostały już zakończone – wymierzono kary sięgające do 85 tys. złotych, kolejne cztery postępowania są w toku - dodał Radosław Rzepecki.

W związku z poświadczaniem nieprawdy w dokumentach, w każdym przypadku skierowano zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Działania Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Ponad 30 zarzutów dla szefa grupy przestępczej

Prokuratura Regionalna w Katowicach w swoim komunikacie poinformowała, że w dniu 11 września 2023 roku o godzinie 9:50 podejrzany Jacek B. zgłosił się do tamtejszej prokuratury, a następnie został zatrzymany w związku z jego poszukiwaniami i wydanym za nim od dnia 30 października 2020 roku listem gończym.

Sprawa prowadzona jest przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, kierowanej przez Jacka B., działającej na terenie Częstochowy, Mysłowic, Rogowca i innych miejscowości na terenie całego kraju, której członkowie z zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej wynajmowali hale magazynowe oraz nieruchomości nie płacąc czynszu i składowali na ich terenie wbrew przepisom odpady, które następnie porzucali w warunkach mogących stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka lub środowiska, tj. o przestępstwa z art. 258 § 1 i 3 k.k., art. 183 § 1 k.k., art. 286 § 1 k.k., art. 299 § 1 i 5 k.k. i inne.

Przeprowadzono czynności procesowe z udziałem podejrzanego Jacka B., któremu przedstawiono 32 zarzuty popełnienia przestępstw kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, składowania odpadów niebezpiecznych i sprowadzenia w związku z tym bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób oraz dla środowiska, oszustwa i przywłaszczenia mienia.

Jak wynika z informacji prokuratury, ustalenia śledztwa pozwalają na stwierdzenie, że celem grupy było popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, bezpieczeństwu powszechnemu oraz ochronie środowiska, a sama grupa funkcjonowała na wzór przedsiębiorstwa zarobkowego.

Aktualnie w sprawie ogólnie występuje 68 osób podejrzanych, a Jackowie B. przypisano kierowanie grupą wobec 60 jej członków.

Obecnie śledztwo obejmuje 31 miejsc porzucenia odpadów głównie na terenie województw śląskiego, łódzkiego i mazowieckiego, z których 19 lokalizacji jest bezpośrednio związanych z działalnością grupy kierowanej przez Jacka B. głównie na Śląsku, a także w okolicach Opola i Łodzi.

Przestępczy mechanizm nielegalnego gospodarowania odpadami niebezpiecznymi przez grupę, kierowaną przez Jacka B. polegał na:

  • Pozyskaniu źródła pochodzenia odpadów niebezpiecznych od bezpośrednich ich wytwórców, które pierwotnie były magazynowane przez podmioty dysponujące w tym zakresie stosownymi zezwoleniami,
  • Organizowaniu miejsc porzucenia odpadów niebezpiecznych,
  • Zapewnieniu logistyki transportowej, którą organizowały przede wszystkim firmy należące do pozostałych podejrzanych;

- Koordynowanie wszystkich przedsięwzięć zapewniał Jacek B., natomiast hierarchiczna struktura grupy, zorganizowana na wzór przedsiębiorstwa powodowała, iż znajomość poszczególnych członków grupy była ograniczona do osób bezpośrednio ze sobą współpracujących, co miało na celu ukrycie przede wszystkim bezpośredniego kierownictwa grupy przed niżej postawionymi w hierarchii członkami grupy - informuje prokurator Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Podejrzany Jacek B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.

W dniu 12 września 2023 roku Sąd Rejonowy Katowice – Wschód w Katowicach uwzględnił wniosek prokuratora o utrzymanie w mocy i oznaczenie czasu trwania stosowanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, do dnia 10 grudnia 2023 roku.

Jak informuje Prokuratura Regionalna w Katowicach, sąd wskazał, że w aktualnym stanie trwania śledztwa izolacja podejrzanego jest absolutnie konieczna, z uwagi na dobro toczącego się postępowania, wobec realnej przesłanki matactwa z jego strony, jak również z uwagi na fakt, że podejrzany nie ma stałego miejsca pobytu na terenie kraju oraz nie był stanie wskazać adresu, pod którym mógłby przebywać, będąc na wolności. Dodać można, że podejrzany jest zobowiązany stawić się w celu odbycia kary jednego roku pozbawienia wolności za inne przestępstwa, niezwiązane z tym postępowaniem.

Jednocześnie zaznaczono, że zarzuty przedstawione podejrzanemu Jackowi B. nie mają bezpośredniego związku z odpadami w postaci „czerwonych wód” i „żółtych wód”, jako pochodzącymi z produkcji w ramach działalności podmiotu NITRO – CHEM, które mogły znajdować się na 17, z 19 nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych, co do których zarzuty usłyszał podejrzany. Na każdym z tych składowisk prokurator zlecił przebadanie selektywnie wybranych przez biegłego próbek, które następnie zostały poddane badaniom, w których nie wykryto takich substancji. Nie mniej nie wykluczono, że takie odpady na tych składowiskach mogą się znajdować, co będzie podlegać dalszym ustaleniom.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto