Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy o centrum rekreacyjnym i hotelu w Parku Brzeźnieńskim

Łukasz Depiński
Łukasz Depiński
Pomysł Towarzystwa Przyjaciół Brzeźna spotyka się z przeróżnymi stanowiskami brzeźnian.

O inwestycji i historii jej przeprowadzania informowaliśmy

wcześniej

. Mieszkańcy Brzeźna ustosunkowują się bardzo róźnie do tego pomysłu. Jan, mieszkaniec Brzeźna, sądzi, że nie jest to trafiony pomysł. - Zmieniłaby się struktura tego miejsca, stałoby się jakimś luksusowym obiektem, tym bardziej, że mają budować niedaleko Halę Brzegową. Dla przyjezdnych taka inwestycja może i stanowiłaby jakąś atrakcję, ale dla miejscowych raczej nie, dlatego raczej niechętnie odnoszę się do tego pomysłu. Park powinien być odnowiony, bunkry też, bo w tej chwili jest to „idealna” ruina - mówi.

Pani Zofia, również mieszkanka Brzeźna, uważa, że taka inwestycja to dobry pomysł. - Popieram taką koncepcję, miejsca do spacerowania jest dosyć, hotel by w niczym nie przeszkadzał, a na pewno byłby atrakcją dla przyjezdnych - mówi. Jednak koleżanka pani Zofii, Teresa, jest przeciwna. - Nie wiem po co tu miałby stanąć hotel, można go zbudować w innym miejscu, choćby po przeciwnej stronie ulicy.

Park jest miejscem, które odwiedzają rowerzyści. Panowie Marek i Andrzej są mieszkańcami Wrzeszcza, ale przyjeżdżają do Parku Brzeźnieńskiego regularnie od długiego czasu na swoich jednośladach. Marek: - Budowa hotelu w tym miejscu to fatalna koncepcja, ja bym powiedział, że to nawet profanacja tego miejsca. Ze względów historycznych powinni pozostawić to miejsce takim jakim jest.

Tego samego zdania jest pan Andrzej: - Hotel można zbudować w jakimś innym miejscu, po drugiej stronie ulicy, tam są puste pola. Park natomiast należy odnowić, bunkry też, postawić jakąś pamiątkową tablicę informującą kto tu walczył, kiedy i po co, jak. Bunkry powinny być pozostawione takie, jakie są teraz, zresztą na pewno długo się jeszcze nie rozpadną, bo to solidna konstrukcja wojskowa.

Równie zróżnicowane są opinie na forum brzeźnieńskim. Mieszkańcy są podzieleni w opiniach, niektórzy uważają, że park powinien zachować charakter spacerowy i konserwator zabytków ma rację, sprzeciwiając się zabudowie bunkrów. Inni zaś sądzą, że centrum rekreacyjne wraz z hotelem przyniosłoby pożytek mieszkańcom i powinno powstać.

Podczas mojej wizyty w parku i wypytywania przechodniów o ich opinie na temat planowanej inwestycji, miałem możliwość przypomnieć sobie „unikalną” atmosferę tego miejsca. W międzyczasie bowiem niedaleko przysiadła grupa młodych mężczyzn pijących alkohol i wykrzykujących na głos przekleństwa w myśl słów piosenki „Czy słońce czy deszcz...”. Zachęceni dobrą pogodą postanowili, zdaje się, odwiedzić park, żeby wypić kilka piw i poprzeklinać jak tylko głośno się da. Nie zniechęcił ich nawet padający deszcz. Dopiero gdy zaczęło padać coraz bardziej intensywnie, poszli szukać jakiegoś innego miejsca rozrywki. Póki nie rozpadało się na dobre, niedaleko towarzyszyła im inna grupa zaopatrzona w zestaw piw. Takie scenki to, niestety, stały element klimatu Parku Haffnera.

Zapraszamy do wyrażenia opinii w komentarzu oraz do udziału w ankiecie na temat kontrowersyjnej inwestycji. Ankietę można znaleźć na stronie MMTrójmiasto, po prawej stronie.

 

Czytaj również:

**

Centrum rehabilitacyjno-sportowe w Brzeźnie?

**

**

Co dalej z centrum rekreacyjno-sportowym w Brzeźnie?

**

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto