Mieszkańcy Żabianki i Jelitkowa do urn!

W Gdańsku istnieje 12 rad osiedlowych. Ich członkowie nie tylko organizują osiedlowe festyny i akcje społeczne, ale także przekazują radnym miasta, jakie problemy nękają jego mieszkańców. To często radni osiedla proponują sposób rozwiązania problematycznych kwestii. Mieszkańcom często łatwiej jest skontaktować się z osiedlowym radnym, niż członkiem Rady Miejskiej.

Mieszkańcy będą mogli wybrać 15 spośród 25 kandydatów. Aby wybory były ważne, 4 października do urn na terenie Żabianki i Jelitkowa musi udać się przynajmniej 10 proc. spośród 16500 mieszkańców okolicy.

Żabianka do tej pory nie miała swej rady osiedla. Mieszkańcy liczą, że radni zajmą się  sprawami, którymi do tej pory nie zainteresowało się miasto.

- Cieszą mnie te wybory, bo może ktoś w końcu zainteresuje się naszą dzielnicą - mówi pan Bolesław, mieszkaniec Żabianki. - Ciekawi mnie jak rozwiąże się sprawę hali sportowej, która powstaje w pobliżu. Jak na razie nie ma do niej zaplanowanego porządnego dojazdu i kibice wracać będą między naszymi blokami.

- Chciałabym, aby zainstalowano monitoring i dobre oświetlenie, szczególnie w pobliżu dojścia do peronów SKM, bo wieczorem strach tamtędy przechodzić - żali się pani Ewelina, również mieszkanka Żabianki.

To, czy te i inne kwestie zostaną rozwiązane, zależy w dużej mierze od mieszkańców osiedla, którzy aby rozliczać swoich osiedlowych radnych, najpierw muszą ich wybrać. Komisje obradować będą od godziny 6 do 20 w czterech obiektach. Listę kandydatów można odnaleźć na stronie UM Gdańsk.