MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Zaspy zdecydują o budżecie. W Osowej - radni

Anna Mizera-Nowicka
Jednym z pomysłów jest przeznaczyć pieniądze na remont chodników
Jednym z pomysłów jest przeznaczyć pieniądze na remont chodników fot. Tomasz Bołt
W ślady Dolnego Wrzeszcza, Śródmieścia czy Nowego Portu poszła Zaspa Młyniec. Radni tej dzielnicy decyzję, na co zostanie wydana połowa pieniędzy, jakie mają do dyspozycji, pozostawiają mieszkańcom. Ale choć idea budżetu obywatelskiego staje się coraz bardziej popularna wśród gdańskich radnych dzielnic i osiedli, nie brak rajców, którzy nazywają ją jedynie sztuką dla sztuki.

- Mieszkańcy oraz wszystkie osoby związane z naszym osiedlem mogą zdecydować o tym, która z inicjatyw zostanie zrealizowana z funduszy rady - mówi Łukasz Bejm, przewodniczący Rady Osiedla Zaspa Młyniec. - W tym celu przygotowana została specjalna sonda internetowa, w której zainteresowane osoby mogą wyrazić swoje zdanie. Do mieszkańców trafiły też ankiety, między innymi za pośrednictwem szkół i przedszkoli.

Zobacz także: Budżet obywatelski w Nowym Porcie

Blisko 14 tys. mieszkańców osiedla może głosować np. na remont chodnika, przyrządy siłowni na powietrzu, festyn, turniej piłkarski, wyprawkę dla najuboższych, ale mogą też zgłaszać własne pomysły. Radni przyznają, że będą zadowoleni, jeśli otrzymają ankiety zwrotne od pół tysiąca mieszkańców.

- Cały budżet, jakim dysponujemy to ok. 55 - 60 tys. zł, z tego 25 - 30 tys. wydamy na osiedlowe boisko. Reszta, czyli połowa, jest do dyspozycji mieszkańców - mówi Bejm. - Mam nadzieję, że swoimi głosami mieszkańcy nadadzą priorytetowy charakter jednej inwestycji. Póki co najwięcej jest zwolenników naprawy chodników.
Głosowanie na stronie internetowej rady www.radamlyniec.org trwa do 3 lutego. Do ferii radni otrzymają też ankiety zwrotne. - Liczymy, że w połowie lutego będziemy już znać wyniki - mówią.

Ale mimo rosnącego zainteresowania taką formą decydowania o funduszach, nie wszyscy dzielnicowi radni są do niej przekonani. Ci z Osowej wskazują, że chociaż sama inicjatywa jest chlubna, w przypadku tak małych sum, jakimi dysponują rady, nie zawsze ma sens.

- Nie jestem przeciwnikiem takiego budżetu. Osowa na rok otrzymuje jednak 50 tys. zł. Większość z naszych inwestycji jest kontynuacją z lat ubiegłych - zauważa Maciej Przybylski, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Osowa. Wylicza też, że z pieniędzy rady powstaną tereny zielone. Odbywają się spotkania integracyjne dla seniorów, zajęcia kulturalne oraz sportowe. Dofinansowywane są posiłki dla dzieci w szkołach.

- Z których inwestycji mielibyśmy zrezygnować na rzecz budżetu obywatelskiego? A proszenie mieszkańców, by w głosowaniu decydowali o wydatkowaniu np. tylko 10 tys. zł byłoby hipokryzją - podkreśla Przybylski. - Jeśli ma się takie sumy do dyspozycji, to tworzenie budżetu obywatelskiego zdaje się być sztuką dla sztuki.

od 7 lat
Wideo

Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto