Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Co dzieje się w Czerwonej Sali?

Niesatysfakcjonujące - tak chyba można określić wrażenia Pani X (nazwisko do wiad. red.), która wybrała się do Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

- W niedzielę, wczesnym popołudniem, zaprosiłam gości na spacer po mieście i zwiedzanie Ratusza Głównego Miasta - mówi. - Po wykupieniu biletów okazało się, że w Sali Czerwonej gromada dzieci z panią opiekunką bawi się w morze, a Sala Biała, skarbiec oraz dziedziniec są w związku z "urodzinkami" zamknięte dla zwiedzających.

Przy wejściu do ratusza nie było informacji że w kilku pomieszczeniach odbywa się komercyjna impreza, uniemożliwiająca zwiedzania najciekawszych pomieszczeń. Co ciekawe, cena biletów pozostała bez zmian.

Monika Kryger, rzecznik MHMG, tłumaczy, że Historyczne Urodziny i SOWOTY nie są komercyjne - to działania edukacyjne Działu Edukacji MHMG.
- To stała propozycja skierowana do mniejszych dzieci i rodzin, z której jesteśmy bardzo dumni - mówi Monika Kryger. - W Wielkiej Sali Rady i w Wielkiej Sali Wety dzieci nie bawiły się w morze, ale poznawały trudy życia na morzu i perypetie wielkich podróżników i odkrywców, co w mieście portowym ma swoje liczne historyczne odniesienia. Zajęcia odbywały się od godziny 13.30 do 15.30 i wiązało się to z chwilowym ograniczeniem dostępności tych sal.

Czytaj także: Filmy z muzeum obejrzysz w Internecie.

Dziedziniec nie jest udostępniony do zwiedzania - jego obejrzenie możliwe jest tylko okresowo w przypadku prezentacji dużych wystaw.
- Cena biletów do ratusza jest zmniejszona o połowę. Wynika to z faktu, że trwa montaż wystawy "Leszczyński w Gdańsku w latach 1733-1734" - dodaje pani rzecznik. - Ekspozycja potrwa od maja do listopada i będzie prezentowana na górnych kondygnacjach. By jak najszybciej przygotować nową wystawę dział techniczny pracuje siedem dni w tygodniu; dzięki temu ograniczenie dostępności sal udało się skrócić do minimum.