Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Port: Ciężarówki niszczą nowe drogi. Czy w zabytkowej części dzielnicy będzie zakaz dla tirów?

Anna Werońska, Ewelina Oleksy
G. Mehring
Po zabytkowej części dzielnicy mkną tiry. Mieszkańcy i radni osiedla boją się, że zniszczą nowe drogi. Interweniują miejscy radni, a urzędnicy chcą problem rozwiązać

Po dopiero co wyremontowanych za 20 milionów złotych ulicach Rybołowców i Wolności w Nowym Porcie pędzą tiry.
- Ciężarówki mkną tamtędy do portu, a w naszych mieszkaniach aż drżą od tego szklanki - opowiada pan Zbigniew, mieszkaniec jednego z domów przy ul. Rybołowców. Nie to jest jednak największym zmartwieniem dzielnicy.

W ramach zakończonego niecałe dwa miesiące temu remontu na ulicach Nowego Portu pod okiem konserwatora zabytków odtworzona została oryginalna, starodawna kostka brukowa. Mieszkańcy obawiają się, że nowy bruk długo im nie posłuży, bo może nie wytrzymać obciążenia ciężarówek.

Gdańsk: Miasto sfinansuje prom Nowy Port - Wisłoujście

- Przez to, że ulice są wyremontowane, tiry jeżdżą bardzo szybko - mówią dzielnicowi radni, którzy o pomoc w rozwiązaniu sprawy poprosili kolegów z Rady Miasta Gdańska. - Największy ruch jest wtedy, gdy do portu przypływa prom i odbywa się tam załadunek - podkreślają radni Nowego Portu i wskazują, że na feralnym skrzyżo-waniu, przez które w ciągu doby przejeżdżają dziesiątki samochodów ciężarowych, nie ma nawet zainstalowanej sygnalizacji świetlnej.
Co prawda na skrzyżowaniu z ul. Wilków Morskich umieszczony jest znak drogowy, mówiący o tym, żeby ciężarówki jechały prosto ulicą Wolności, ale większość kierowców go ignoruje.

- Niestety, kierowcy samochodów dostawczych i ciężarowych prowadzeni - jak się domyślamy - wskazaniami odbiorników GPS wybierają drogę wyremontowanymi ulicami Nowego Portu - mówi radna miasta Beata Dunajewska - Daszczyńska. - Nagminny jest dojazd do ul. Wolności przez ul. Rybołowców oraz łamanie znaku "zakaz wjazdu" przez kierowców dojeżdżających do ul. Marynarki Polskiej ul. Wilków Morskich i Przyjaciół - dodaje Dunajewska - Daszczyńska, która wraz z radnym Dariuszem Słodkowskim złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Nowy Port: Mieszkańcy i radni apelują do Adamowicza. Program Łaźni 2 musi być związany z dzielnicą

Zaznaczyli w niej, że taka sytuacja, szczególnie w obliczu trwającej rewitalizacji dzielnicy, w ramach której prowadzony jest kompleksowy remont kilku głównych ulic tzw. starówki Nowego Portu, jest niedopuszczalna.

- Zwracamy się z prośbą o analizę organizacji ruchu i uwzględnienie zmian mających na celu ograniczenie ruchu - przede wszystkim ciężarowego o charakterze tranzytowym - napisali radni.

Zarząd Dróg i Zieleni wyprzedził pisemną odpowiedź prezydenta na list radnych, bo - jak twierdzi - problem zna i ma rozwiązanie. - Już pod koniec grudnia przygotowaliśmy projekt zmian, a dokładnie ograniczenia ruchu od strony ul. Kasztanowej i terminalu kontenerowego - informuje Tomasz Wawrzonek, kierownik Działu Inżynierii Ruchu ZDiZ. - Tym samym ruch na ul. Rybołowców i Wolności od strony terminalu będzie mniejszy. Najpóźniej w lutym pojawią się duże tablice informacyjne, które będą wskazywały kierowcom ciężarówek odpowiednią trasę - dodaje Wawrzonek i zaznacza, że całkowite wyeliminowanie ciężkich pojazdów w Nowym Porcie nie wchodzi w grę, bo mimo wszystko komunikacja z terminalem musi być możliwa.

Nowy Port nie jest jedyną dzielnicą, której mieszkańcy zaczęli domagać się zlikwidowania tak zwanego ciężkiego ruchu. Pod koniec ubiegłego roku znaki ograniczające przejazd tirów pojawiły się w Lipcach, na Oruni Dolnej i Olszynce. W tym ostatnim przypadku mieszkańcy załamani stanem dróg apelowali o zmiany do prezydenta podczas jednego ze spotkań w dzielnicy. Teraz ciężarówki nie mogą już kursować najbardziej zdewastowanymi drogami Olszynki, m.in. ul. Rzęsną, Zawodzie, Na Szańcach, Olszyńską i Przybrzeżną. ZDiZ podkreśla jednak, że są to ograniczenia czasowe.

- Gdy zakończy się budowa Trasy Sucharskiego i obwodnicy południowej zlikwidujemy to zarządzenie, tym bardziej że spora część narzekających na fatalny stan dróg to podmioty gospodarcze, którym ruch samochodów dostawczych jest po prostu potrzebny - tłumaczy Wawrzonek.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto