MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy półfinał festiwalu Uchodrom za nami

Marta Nowicka
Marta Nowicka
W środę miała miejsce pierwsza edycja koncertów Wolnej Sceny Uchodrom - Gdyńskiego Festiwalu Muzycznego, który ma pomóc wypromować się młodym trójmiejskim zespołom.

Na pierwszy ogień w Uchu poszła młodość. Członkowie pierwszego występującego na scenie Ucha zespołu, czyli Czemu? Nie, byli niepełnoletni i na swój występ potrzebowali zgody ze strony rodziców. Ci oczywiście - dumni ze swoich pociech - jej udzielili i bawili się razem z publicznością oklaskując chłopców w białych koszulach i czarnych krawatach. To był ich pierwszy występ na scenie, pierwsze wykrzyczane słowa buntu i opisy dziewczyn, co żyją z marzeń i nie są malowane paletą szarości. Żeńska część publiczności przyjęła ich gorąco, skacząc entuzjastycznie i wymachując w kierunku przystojnego perkusisty transparentami o treści "Dredzik, chcę mieć z tobą dziecko".

Następna kapela miała wśród swoich członków mieszkańców Gdyni i Rumii, a składała się z basistki, perkusistki i charyzmatycznego, odzianego na żółto wokalisty zespołu, Michała Miegonia. Kiev Office - bo o nich mowa - zwyciężyli w pierwszej edycji Uchodromu, a jury przyznało im wyróżnienie za "oryginalność kompozycji, świeżość prezentowaną na scenie oraz umiejętność zaskoczenia słuchacza". Oryginalności na pewno nie można było młodym muzykom odmówić – nawet ich rozśpiewywanie się przed właściwą częścią koncertu było niebanalne. On się topi w płynie Borygo – śpiewał głębokim głosem Miegoń. Był on w stanie w świeży sposób skomentować nawet chwilowe problemy ze sprzętem muzycznym, przeplatając teksty piosenek o udach Clinta Eastwooda autokomentarzami dotyczącymi jakości koreańskich gitar.

Muzyka trzeciego zespołu, który wystąpił w Uchu w środowy wieczór, była najbardziej zaskakująca. Utwory Soku zaczynały się jazzowymi przygrywkami, potem przechodziły w cięższy rock, by skończyć się subtelnymi dźwiękami wydawanymi przez niejakiego Kijankę. Przejmująco wykrzyczane bez słów utwory rozkręcały się w spiralnym rytmie, napędzanym przez klawisze Kijanki, bas Cichego i perkusję Pupa. Klimat w przypadku tego avantjazzowego bandu był chyba ważniejszy, niż słowa, nawet jeśli te traktowały o czymś tak poważnym, jak emigracja.

Jako przedostatnia wystąpiła jazz-rockowa Ćma, koncertująca już od prawie pięciu lat. Saksofon, dwie gitary, pianino i perkusja tworzyły razem bardzo spójny i optymistyczny klimat. Muzycy zdołali zachęcić publiczność do wspólnej zabawy i nucenia "w zakurzony ciepły dzień". Ze względu na wyższą średnią wieku członków tego zespołu, nie przejawiali oni specjalnego buntu w swoich utworach, a raczej śpiewali sympatyczne, nierzadko dowcipne piosenki o poznawaniu miłości swego życia w Kościerzynie czy pragnieniu przepuszczania pięknych pań w drzwiach. Muzycznie Ćma przypominała czasem reagge, czasem parodię utworów biesiadnych, a czasem formację Raz-Dwa-Trzy.

Występ Pomidorów był ostatnim tego wieczora. Rockowa, żywiołowa muzyka i komiczne teksty, traktujące o kobietach motorniczych oraz morderczych krasnalach ogrodowych, pozwoliły publiczności na świetną zabawę. Na koniec Pomidory wykonały słynny szlagier Renaty Przemyk "Babę zesłał Bóg" w chyba jeszcze bardziej tanecznej od oryginału wersji.

Każdy zespół dał z siebie wszystko. I celem nie było jedynie wygranie konkursu, ale też po prostu możliwość pokazania się - nierzadko po raz pierwszy - szerszej publiczności na profesjonalnej, scenie Ucha. Publiczność, choć początkowo nieliczna, była bardzo otwarta i żywiołowo reagowała na różne gusta, teksty i gatunki muzyczne zaprezentowane przez młode, trójmiejskie grupy, które pokazały, że w niedalekiej przyszłości są w stanie odnieść sukces.

 

Czytaj także:

Alchemi zwycięzcą drugiego Uchodromu

Druga edycja Uchodromu [konkurs]

Kiev Office zwycięzcą Uchodromu [wideo]

Zacznij muzyczną karierę z Uchem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto