Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań reklamuje w Trójmieście trawę, której nie ma

Redakcja
We wrześniu w Trójmieście ruszyła akcja promocyjna poznańskiego stadionu - "A nam już trawa rośnie". Jak się jednak okazuje - wcale nie rośnie.

Poznań jako pierwsze miasto w Polsce będzie miał gotowy stadion na EURO 2012. Obiekt będzie mógł pomieścić 43 tysiące widzów. Przebudowa kosztowała ponad 700 mln złotych. W związku z tym przygotowana została ogólnopolska akcja "A nam już trawa rośnie".

Stadion w Poznaniu prawie gotowy

- Promujemy stadion i przygotowania Poznania do EURO 2012 - mówi Borys Fromberg, zastępca dyrektora Biura Promocji Miasta w Poznaniu. - Chcemy zakomunikować, że jest to pierwszy stadion w Polsce gotowy na mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Chcemy ulokować stadion i Poznań jako ważne miejsce w końcowej fazie przygotowań do mistrzostw - dodaje.

Citylighty "A nam już trawa rośnie" trafiły właśnie do Gdańska. Niebawem w Sopocie pojawią się fragmenty boiska piłkarskiego z poznańskim logotypem i idealnie przystrzyżoną murawą. Reklamy w podobnym tonie pojawią się także w prasie.

Czy nie jest to jednak pstryczek w nos dla miast, które jeszcze nie skończyły budowy swoich obiektów?

Nie ma problemu - Gdańsk i tak najlepszy

- Nikomu nie rzucamy kłód pod nogi, chcemy tylko zakomunikować, że jesteśmy pierwsi - mówi Damian Zalewski z Biura EURO 2012 Urzędu Miasta Poznania. - Przekaz jest jasny, jesteśmy gotowi na Mistrzostwa Europy. Trawa jest tylko symbolem stadionu piłkarskiego - dodaje.

Problemu nie widzi także gdańskie biuro, gdzie zastanawiają się tylko, czemu Poznań reklamuje się także na zewnątrz.

- Prawdopodobnie chodzi o pokazanie, że będą pierwsi, ale trzeba też pamiętać, że nie zaczynali od zera - mówi Krzysztof Guzowski z Biura Prezydenta ds. Sportu i EURO 2012. - Jeśli mają taki pomysł na reklamę swojego obiektu, to proszę bardzo, nie ma problemu, by reklamować się w Gdańsku. My natomiast nie planujemy akcji reklamowych w innych miastach. Zresztą, wiadomo przecież, że nasz stadion jest najładniejszy - dodaje z uśmiechem.

A gdzie ta trawa?

Jedyny problem polega więc na tym, że w Poznaniu trawa... nie rośnie. Od wielu miesięcy murawa nie była wymieniana , jest wiele "łysych" fragmentów, a po deszczach jest grząsko i trawa gnije. Piłkarze Lecha Poznań, którzy na co dzień grają na Stadionie Miejskim, wielokrotnie w wywiadach podkreślali, że bardzo ciężko gra się na takim boisku.

- Trawa rośnie, jest w złym stanie, ale to normalne podczas trwającej budowy. Ciężko jest ją utrzymać, gdy ciągle wykonywane są tam jeszcze prace, jednak już niebawem będziemy mieli całkiem nową murawę - dodaje Damian Zalewski.

Nowa trawa pojawi się 25 września, przed meczem z FC Salzburg w Lidze Europejskiej. Kilka dni wcześniej, 20 września, odbędzie się oficjalne otwarcie obiektu, które uświetni koncert Stinga. I wtedy faktycznie trawa będzie rosła i pozwalała piłkarzom na pokazanie swoich możliwości. Jednak zanim to się stanie, akcja "A nam już trawa rośnie" się już zakończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto