Od października pieczę nad infrastrukturą linii tramwajowych w Gdańsku sprawować będzie firma Rajbud. W przetargu organizowanym przez Zarząd Dróg i Zieleni pokonała dotychczasowego, wieloletniego wykonawcę tych usług, czyli miejską spółkę Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
Prywatny podmiot przedstawił aż o 7,5 mln zł niższą ofertę. Blisko pół setki pracowników GAiT obawia się teraz o swoją przyszłość, choć spółka zapewnia, że zwolnień nie będzie.
Spółka przegrała przetarg organizowany przez inny miejski podmiot - Zarząd Dróg i Zieleni, na dwuletnie utrzymanie sieci trakcyjnej i torowisk tramwajowych. Kontrakt opiewający na kwotę blisko 17,5 mln zł wygrała firma Rajbud.
Nowi opiekunowie linii tramwajowych pracy będą mieli sporo. Tylko w okresie od stycznia do końca maja odnotowano 26 awarii infrastruktury energetyki trakcyjnej (sieć trakcyjna, stacje prostownikowe, zaniki napięcia, kolizje z infrastrukturą).
- Przyczyny awarii najczęściej nie wynikają ze stanu technicznego infrastruktury elektroenergetyki trakcyjnej, a są spowodowane kolizjami, zanikami napięcia po stronie zakładu energetycznego i innymi zdarzeniami drogowymi. Awarie występowały losowo na terenie całego miasta, nie było jakiejś szczególnej lokalizacji, w której powtarzały - podkreśla Maria Jaźwińska z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- To, że ZDiZ po tylu latach stracił do nas zaufanie wiele mówi o sytuacji w naszej firmie. Nie dość, że brakuje rąk do pracy, to po przegranym przetargu obawiamy się redukcji etatów - napisał do nas anonimowy pracownik GAiT.
- Nikt nie straci pracy, chyba że sam postanowi ją zmienić. Część osób ma uprawnienia emerytalne i będą mogli przejść na emeryturę. GAiT również ma swoją sieć na terenie zajezdni, o którą musimy zadbać. Przedstawimy pracownikom propozycje nowych stanowisk, zgodnych z ich kwalifikacjami i doświadczeniem zawodowym - mówi Alicja Mongird, rzeczniczka miejskiej spółki.
Sytuacją w GAiT zaniepokojone jest Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk, które chce m.in. poznać okoliczności wspomnianego przetargu.
- Chcemy się dowiedzieć od ZDiZ-u między innymi tego, dlaczego Rajbud zaproponował tak tanią ofertę. Czy nie odbyło się to kosztem niższych wydatków na pracowników? Zastanawia nas też, czy ten przetarg był w ogóle potrzebny - czy nie dało się zastosować zapisu ze znowelizowanego prawa zamówień publicznych o zamówieniach in-house - stwierdza Tomasz Larczyński z Lepszego Gdańska.
Zobacz także wideo z naszej debaty komunikacyjnej:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?