Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerowa Masa Krytyczna: Chcą przekonać, że Gdynia powinna być bardziej przyjazna rowerom

Maciej Czarniak
Maciej Czarniak
Masa Krytyczna po raz pierwszy w Trójmieście pojedzie 30 marca o ...
Masa Krytyczna po raz pierwszy w Trójmieście pojedzie 30 marca o ... Aneta Niezgoda
Masa Krytyczna w Gdyni wyruszy 30 marca o godz. 17 spod dworca SKM Gdynia Główna.

Masa Krytyczna przejedzie trasą od Dworca SKM Gdynia Głóna, przez ulicę 10 Lutego i Świętojańską do al. Piłsudskiego i dalej ulicą Śląską, znowu  10 Lutego aż do Skweru Kościuszki.


- Głównym zadaniem Masy Krytycznej jest organizacja wydarzeń, które mają pozytywnie zachęcić mieszkańców do częstszego wybierania roweru. To np. Rowerowe Piątki, planowane na czerwiec i wrzesień. Chcemy pokazać ludziom jak wiele osób traktuje rower jako prawdziwa alternatywę dla zatłoczonego i stojącego w korku auta - informuje Łukasz Bosowski z organizacji Rowerowa Gdynia.

Ruch społeczny rowerzystów

Masa Krytyczna to nieformalny ruch społeczny rowerzystów polegający na wspólnym przejeździe przez miasto oraz zwracanie uwagi ignorowanie potrzeb czy bezpieczeństwa rowerzystów. W Gdyni głównym zadaniem Masy Krytycznej jest wyrażenie niezadowolenia z aktualnego stanu dróg dla rowerów w Gdyni.

- Masa Krytyczna przejedzie głównymi ulicami Gdyni. Dokładny przebieg podamy do publicznej wiadomości na 8 dni przed imprezą, ale dizś powiedzieć możemy, że wyruszamy spod dworca SKM Gdynia Główna punktualnie o 17 - mówi Bosowski. - Bierzemy pod uwagę, że demonstracja może spowolnić ruch aut w centrum miasta i będziemy zachęcać, żeby tego dnia wybrać się do pracy, szkoły czy na zakupy właśnie rowerem.

Symbolem gdyńskiej Masy Krytycznej będzie sztuczny uśmiech zainspirowany teledyskiem do piosenki "Jest super" zespołu T.Love. Organizatorzy namawiają uczestników do wykonania go we własnym zakresie lub (co nie jest jeszcze przesądzone) nabycia go za drobną opłata na miejscu.

Masa Krytyczna, czyli protest z atrakcjami

Największą atrakcją przejazdu, poza samym wyjątkowym uczuciem towarzyszącym przejazdowi w kilkusetosobowym peletonie po ulicach miasta, ma być udział dziewczyn z 4SKATING TEAM i kilku wyczynowych teamów MTB.

- Inspirujemy się atmosferą zeszłorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego, który w tym roku odwiedzi Gdynię już 3 czerwca. Mimo całkowitej apolityczności imprezy, dało się zauważyć zainteresowanie niektórych radnych i osób z pierwszych stron gazet - wspomina Łukasz Bosowski.

Według Rowerowej Gdyni, polityka miasta w stosunku do rowerzystów zupełnie nie działa. Uważają, że doświadczenia kilku ostatnich lat pozwalają im ocenić, że prezydent Gdyni nie traktuje poważnie idei zrównoważonego transportu.

- Nie trzeba głębokich analiz, żeby na miejskiej mapie zobaczyć w centrum rowerową czarną dziurę. Nowe inwestycje drogowe nawet na etapie koncepcyjnym promują transport indywidualny. Ewidentne absurdy drogowe tj. zdublowana estakada, brak ciągłości DDR na Drodze Gdyńskiej są przykrywane propagandowymi hasłami - zarzuca miastu Bosowski.

Według nich, Marcin Wołek, pełniący funkcję pełnomocnika prezydenta ds. komunikacji rowerowej, sam publicznie deklaruje, że nawał obowiązków (pracuje jako radny, szef komisji w radzie miasta i wykładowca na uczelni) nie pozwala mu na odpowiednie zajmowanie się polityką rowerową. Poza tym "Miejska Rada Rowerowa" jest ignorowana przez Wojciecha Szczurka. W tym roku nie zebrała się już dwa razy, ustalenia podejmowane na jej forum są w ogromnej większości niedotrzymywane, a najważniejsze kwestie, za które uważają np. powołanie Oficera Rowerowego, nie są w ogóle na forum Rady omawiane.

- Miejskie drogi rowerowe są projektowane wbrew przyjętym wcześniej przez miasto standardom technicznym. Ogromna większość z inwestycji w ramach dofinansowania unijnego nie była społecznie skonsultowana bądź jak w przypadku ul. Kartuskiej sugestie Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia zostały całkowicie zignorowane. Jako wymówkę podaje się zbyt niską rangę prawną wspomnianych dokumentów, które zostały przecież przez miasto zamówione i opłacone - mówi pan Łukasz.

Rowerowa Gdynia także chwali

- Chwalimy udaną współpracę z Zarządem Dróg i Zieleni w Gdyni. Spotykamy się regularnie i argumentujemy w sprawach spornych. Każde spotkanie kończy się formalną notatką i zachowujemy ciągłość omawianych spraw. Dzięki przychylności dyrektora Macieja Karmolińskiego udało nam się m.in otworzyć nieużywany od kilku lat parking rowerowy przy SKM Redłowo, zlikwidować kilka absurdów na Orłowskim odcinku al. Zwycięstwa, zdjąć blokujące drogę rowerowa ogrodzenie przy Centrum Wzgórze - wylicza Bosowski. - Dzięki ZDiZ jesteśmy też na finiszu wprowadzenia Standardów Rowerowych. Chodzi o zalecenia dla projektantów pracujących nad nowymi inwestycjami. Poprawił się tez stan Gdyńskiej Mapy Ścieżek rowerowych. W tym projekcie współpracowaliśmy z Nadleśnictwem Gdańsk. Z leśnikami pracujemy tez razem nad poprawą standardów szlaków leśnych, ponieważ miasto zatrzymało się na etapie stawianie w lesie drewnianych wiat bez śmietników z zachęta żeby dojeżdżać do pracy i szkoły po trasach dla wyczynowców - podkreśla.

Polecamy w MMTrojmiasto.pl


Imprezowe Trójmiasto


Koty czytelników MM

Neony w Trójmieście

HMS Bulwark w Gdyni


Open'er 2012 - serwis


Kępa Redłowska zimą

Załóż konto w MM

dodawaj informacje

dodaj zdjęcia

publikuj ciekawostki

dodaj wydarzenie

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto