Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: dwóch liderów przedwyborczego sondażu

Dominika Dankowska
Dominika Dankowska
Według GfK Polonia, prowadzenie wyścigu o fotel prezydenta Sopotu, objął Wojciech Fułek. Jacek Karnowski uważa, że sondaż jest nierzetelny.

Na zlecenie "Riviery" GfK Polonia przeprowadził badania przedwyborcze. Ankieterzy zadzwonili do 800 sopocian i zadali im po trzy pytania: o udział w wyborach i na kogo oddadzą głos w I, a na kogo w II turze. Aż 76 procent badanych wyraziła chęć udziału w wyborach samorządowych.

Według nich, w I turze prowadzić będzie Jacek Karnowski z 35-procentowym poparciem, za nim będzie Wojciech Fułek z 28 procentami. Na kolejnych miejscach znajdą się Aleksandra Jankowska, która jeszcze nie złożyła oficjalnej deklaracji o kandydowaniu, Cezary Jakubowski oraz ewentualnie inni kandydaci. W II turze Jacek Karnowski będzie musiał ustąpić pierwszeństwa Wojciechowi Fułkowi. W tym starciu były wiceprezydent ma otrzymać 46 procent głosów.

- Nie skaczę z radości, bo ten sondaż jest wiarygodnym obrazem tej sopockiej rzeczywistości - twierdzi Wojciech Fułek.

Mimo, że jak sam mówi "nie skaczy z radości", to jednak jest zadowolony z wyników tego sondażu przedwyborczego, gdyż z tej okazji zwołał konferencję prasową.

- Minął miesiąc odkąd ogłosiłem, że będę kandydować. Cieszy mnie kilka tendencji w tym sondażu, choćby deklaracja sopocian o udziale w tych wyborach. Wynik pierwszej i drugiej tury to pewne tendencje zgodne z tym, co się w mieście dzieje - mówi Wojciech Fułek.

Według niego należy wprowadzić na szczeblu lokalnym kadencyjność. Oznacza to, że prezydent miasta mógłby sprawować swoją funkcję jedynie przez dwie kadencje, analogicznie do urzędu głowy państwa. W ten sposób były wiceprezydent Sopotu zaznacza, że Jacek Karnowski swój limit już wyczerpał.

Kandydat na prezydenta chciałby także rozdzielenia wyborów samorządowych od prezydenckich. A w radzie miasta chciałby by zasiadało jak najwięcej członków bezpartyjnych.

- Im więcej bezpartyjnych na poziomie samorządowym, tym lepiej - mówi Fułek.

Innego zdania w sprawie kadencyjności jest Jacek Karnowski, który trzeci raz z rzędu chciałby piastować urząd prezydenta. Obecny prezydent nie przejmuje się sondażem. Według niego to sopocianie sami w odpowiednim czasie zdecydują kto będzie najważniejszą osobą w mieście. Tym bardziej, że w maju został przeprowadzony inny sondaż przedwyborczy, w którym to Jacek Karnowski jest liderem. Jego zdaniem "Riviera" jest "tubą wyborczą panów Jakubowskiego i Fułka", którą rozsyłają wraz z ulotkami wyborczymi, dlatego na swojej stronie internetowej napisał tak:

- Wstyd mi za uprawianą przez nich propagandę w stylu "wehrmachtowskiej kampanii" Jacka Kurskiego z wyborów prezydenckich sprzed kilku lat. Wstyd mi, bo przewrotnie nawołują do kampanii merytorycznej i fair, a podpierają się pismem o tak niskim poziomie, niezwykle brutalnym i kłamliwym - pisze Karnowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto