MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Gertruda: Uratujmy nastawnię!

Redakcja
W akcję ratowania nastawni zaangażowało się Stowarzyszenie ...
W akcję ratowania nastawni zaangażowało się Stowarzyszenie ... Patryk Siedliński
W akcję ratowania nastawni zaangażowało się Stowarzyszenie Gertruda, które ma duże doświadczenie w ratowaniu zabytków w Gdańsku. Uda się?
Zobacz fotogalerię z nastawni we Wrzeszczu

O tym, jak można uratować nastawnię we Wrzeszczu, czemu trzeba ją ratować i dlaczego to wyjątkowy obiekt, rozmawiamy z Wojciechem Trzebiatowskim, prezesem Stowarzyszenia Gertruda.

Czym zajmuje się Stowarzyszenie Gertruda?

Wojciech Trzebiatowski: Stowarzyszenie Gertruda jest organizacją pozarządową zajmującą się ratowaniem i promocją dziedzictwa kulturowego. Jako pierwsza organizacja w Gdańsku zostaliśmy wyróżnieni tytułem nadanym przez prezydenta Gdańska - Społecznym Opiekunem Zabytków, co jeszcze bardziej zobowiązuje nas do ratowania wartościowych obiektów.

Dlaczego warto ratować nastawnię? Czy to wyjątkowe miejsce?

Wg źródeł takich nastawni pozostało parę sztuk w całej Europie. Jest to wyjątkowy obiekt techniczny, który powstał przez charakterystyczne umiejscowienie torów(idących przez miasto na wale), co skutkowało tym, że każda budowla pomocnicza musiała znaleźć się pod albo nad torami. Ten niedługo kończący 100 lat budynek jest na pewno obiektem wartym uratowania, ze względu na swoją unikatowość. Mimo tego, że jego obecny stan techniczny pozostawia wiele do życzenia, to sądząc po społecznym zainteresowaniu, przywrócenie go do stanu używalności nie byłoby problemem. Niestety, największą przeszkodą w ratowaniu nastawni jest fakt, iż znajduje się ona nad torami… więc chcą się do niej dostać trzeba by było wejść na tory, co jest nie tylko zabronione ale i niebezpieczne.

Jak można ją uratować? Czy pomoże wpisanie do rejestru zabytków?

Samo wpisanie do krajowego rejestru zabytków nie uratuje obiektu. Sprawi tylko, że nałoży wiele obowiązków na zarządcę obiektu ale także otworzy prawne drogi, do pozyskania funduszy na jego remont. Stowarzyszenie Gertruda przygotowuje obecnie wniosek potrzebny do rozpoczęcia procedury wpisu do rejestru, lecz należy mieć na uwadze, że sam wpis może nastąpić dopiero w przyszłym roku(lub jeszcze dalszym okresie).

Czy konserwator zabytków może wpłynąć na właściciela?

Konserwator ma prawne środki mogące wywrzeć wpływ na właściciela, jednak jest to już skrajna sytuacja. Najpierw należy przedstawić właścicielowi/zarządcy obiektu ‘plan na nastawnię’ oraz spróbować wypracować wspólną politykę dążenia do jego realizacji.

Jakie są szanse, żeby zagospodarować budynek nastawni?

Obecnie żadne. Obiekt znajduje się na terenie kolei. Nie ma do niego odpowiedniego dojścia, znajduje się na terenie niebezpiecznym, jest dość mocno zniszczony i brudny. Dodatkowo hałas i drgania jakie towarzyszą częstym przejazdom pociągów znacznie zawężają koncepcje na ten obiekt.

Co mogłoby tam powstać?

Poza tym z naszego doświadczenia wiemy, że żeby zacząć dyskutować o tym co tam może być, trzeba ZABEZPIECZYĆ i wyczyścić obiekt, by dopiero móc ocenić stopień zniszczenia. Dopiero po tym kroku (który niestety nie jest łatwym ani szybkim do realizacji) można podejmować dyskusję o zagospodarowaniu.

Czy zdarzało Wam się uczestniczyć w podobnych akcjach?

Stowarzyszenie Gertruda zajmuje się ratowaniem wielu obiektów na terenie naszego województwa. Działamy wg dobrze przemyślnego schematu, czyli: najpierw dążymy do zabezpieczenia obiektu, następnie do przeprowadzenia inwentaryzacji, oczyszczeniu go, a dopiero potem, gdy można pokazać potencjał obiektu, dążymy do przywrócenia go do życia. Dzięki naszym działaniom wiele obiektów zostało zabezpieczonych, np. XIX i XX w. zbiorniki wodne, IV Dwór w Oliwie, wieża przy ul. Bażyńskiego czy Bastion św. Gertrudy. Kolejne obiekty przechodzą teraz dalsze punktu wspomnianego schematu, przez co, coraz bliżej im do udostępnienia szerszemu gronu do zwiedzania.

Jaki budynki w Trójmieście trzeba ratować, bo niedługo mogą po prostu zniknąć?
W tym miejscu mogłaby rozpocząć się "niekończąca się opowieść".  W Trójmieście jest bardzo duże nagromadzenie obiektów zabytkowych, ciekawych architektonicznie lub wyjątkowych w odniesieniu do pełnionej dawniej funkcji. To nagromadzenie sprawia, że trudno jest miastu trafić do nich wszystkich i odpowiednio się nimi zająć. Nasze Stowarzyszenie systematycznie stara się podejmować nowe projekty, zmierzające do zajęcia się jak największą ilością zapomnianych obiektów.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto