Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy pilnują choinek w lesie. Obserwacja drzewek do Wigilii

Edyta Litwiniuk
Archiwum
Jak co roku, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku na podległym sobie obszarze 15 nadleśnictw prowadzi akcję "Choinka". Od 15 grudnia do samej Wigilii lasy patroluje 35 strażników leśnych. Pomagają im leśniczy i, w ramach łączonych patroli, funkcjonariusze zaprzyjaźnionych służb. Wszystko po to, żeby z pomorskich lasów przestały znikać choinki. Jak jednak przyznają w RDLP w Gdańsku, chociaż kradzieży z roku na rok jest coraz mniej, to nie brakuje kłopotów.

- Trzeba podkreślić, że wzmożone patrole w okresie przedświątecznym dotyczą nie tylko kradzieży drzewek z lasu, ale też i innych zdarzeń - mówi Witold Ciemiński, główny specjalista wydziału kontroli i ochrony mienia Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. - Strażnicy leśni podczas patroli zajmują się kontrolą osób i pojazdów znajdujących się w lesie, bo przypominam, że do lasu wjeżdżać samochodem nie można.

Kłusownictwo nadal problemem

Patrolujący lasy zwracają także uwagę na przypadki ewentualnego kłusownictwa. Jest ono nadal sporym problemem lasów państwowych.

- Nierzadko zdarza się, że podczas takich patroli odnajdywane są wnyki - dodaje.

**Czytaj:

Akcja wycinania choinek z leśniczówki

**

Trzecie zadanie, jakie stoi przed strażnikami leśnymi, to przeciwdziałanie kradzieżom drewna z lasów czy ich zaśmiecaniu.

Pracownicy gdańskiej dyrekcji lasów państwowych zastrzegają, że jeszcze nie można określić wysokości strat z tytułu kradzieży drzewek. - Ta kwota będzie znana dopiero po zakończeniu akcji i podsumowaniu danych z poszczególnych jednostek, w tym informacji na temat udzielonych mandatów i pouczeń - kończy Ciemiński.

Ukryte kamery i aparaty fotograficzne

Na razie kradzieży choinek nie odnotowano w tym roku na terenie powiatu lęborskiego. Leśnicy nie kryją, że nie bez wpływu jest zainstalowanie w najbardziej zagrożonych rejonach lasów na terenie powiatu... kilkunastu ukrytych kamer i aparatów fotograficznych.

- To na pewno odstrasza potencjalnych złodziei - zauważa Wojciech Ciszek, inżynier nadzoru z lęborskiego nadleśnictwa. Odstrasza też pewnie kara za nielegalną wycinkę. - W przypadku jednego drzewka może sięgnąć nawet 500 złotych.

- Choć nie ma już masowych kradzieży choinek świerkowych, to mogą zdarzyć się drobne nielegalne wycinki - twierdzi Zbigniew Klawikowski, komendant posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Gdańsk.

Choinki gdańskie z przeszłości

- Choinki w leśniczówkach są tanie, nie opłaca się ich kraść. Ostatnia większa kradzież miała miejsce trzy lata temu, gdy zginęło ponad sto drzewek o wartości ok. 40 złotych każda. Teraz giną tylko pojedyncze sztuki.

Zobacz:**Zobacz gdyńskie dekoracje na Święta**

Niechlubnym wyjątkiem w Pomorskiem jest powiat kartuski. Doszło tu w tym roku do kradzieży choinek, ale z prywatnych plantacji. Na początku grudnia z lasku na terenie Sierakowic wycięto i skradziono 80 choinek. Straty oszacowano na 2 tys. zł. Z kolei w ostatnią sobotę właściciel plantacji w miejscowości Długi Kierz, w gminie Sierakowice, zorientował się, że w grudniu z jego plantacji zginęło 30 świerków o wartości 1200 złotych.

Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto