Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szadółki zostały ocenione na "dostateczny". ZUT rozlicza efekt dotacji wartej 400 mln zł

Łukasz Kłos
Do sortowni trafiło w ubiegłym roku 116 tys. ton śmieci
Do sortowni trafiło w ubiegłym roku 116 tys. ton śmieci Tomasz Bołt
Egzamin zaliczony, ale z najniższą notą - tak można podsumować kontrolę Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, której zadaniem było sprawdzenie efektu modernizacji Zakładu Utylizacyjnego w gdańskich Szadółkach.

Na prośbę ZUT inspektorzy sprawdzali, czy warta 400 mln zł inwestycja osiągnęła zakładane wcześniej rezultaty. Takiej informacji wymaga Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, który udzielił, a teraz rozlicza wielomilionową dotację do inwestycji prowadzonych w zakładzie.

Czytaj również: Szadółki rozliczają się ze śmieci. Modernizacja za 400 mln zł nie dała efektów?

Pod uwagę inspektorzy brali cztery elementy:

Pierwsza to ilość odpadów komunalnych, poddana "procesowi odzysku poprzez sortowanie". Zakładano, że Szadółki powinny rocznie przetworzyć 115 tys. ton śmieci. W całym 2012 r. przetworzyły o 1 tys. ton więcej niż wynikało z założeń.

Drugi punkt programu kontroli WIOŚ dotyczył odpadów biodegradowalnych - dzięki modernizacji na składowisku miało lądować ich o 32 tys. ton mniej. Zgodnie z ustaleniami inspekcji, ubiegłoroczny efekt jest wyższy o 4 tys. od zakładanego.

Dwie pozostałe kwestie dotyczyły tego, czy planowane modernizacje kwater składowiska zostały faktycznie wykonane. Teoretycznie wszystko gra.

- Od początku byliśmy przekonani, że udało nam się osiągnąć zakładane rezultaty - przekonuje Mariusz Gołębiewski, specjalista ds. promocji w Zakładzie Utylizacyjnym.

Szef Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska nie podziela jednak tego entuzjazmu, a o wynikach kontroli wypowiada się z rezerwą. - Celem tej kontroli nie była ocena solidności przeprowadzonej modernizacji.

- Poproszono nas o sprawdzenie konkretnych aspektów, wynikających z umowy dofinansowania, więc przeprowadziliśmy kontrolę i przygotowaliśmy odpowiedź - tłumaczy Zbigniew Macczak. - Wcześniej przesłaliśmy Zakładowi Utylizacyjnemu resume z kontroli przeprowadzonych w ubiegłym roku. To, jak Zakład Utylizacyjny podejdzie do przekazanych informacji, i jakie informacje ujmie w sprawozdaniu dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, to już sprawa firmy.

Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy, że ZUT może mieć problem w rozliczeniu wielomilionowej dotacji. WIOŚ w kolejnych kontrolach punktował Szadółki m.in. za nieprawidłowe gospodarowanie odpadami, niewłaściwe wykorzystywanie instalacji czy niedbałość w prowadzeniu dokumentacji.

Prezes ZUT Wojciech Głuszczak po każdej z kontroli zapewniał, że wszelkie wskazane nieprawidłowości będą usunięte. Zaprezentował też szeroko zakrojony plan naprawczy, rozpisany na kilka najbliższych miesięcy.

Jednym z głównych zadań jest naprawa nieczynnej od miesięcy kompostowni. Już wiadomo, że niemiecka firma serwisowa rozpocznie prace pod koniec kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szadółki zostały ocenione na "dostateczny". ZUT rozlicza efekt dotacji wartej 400 mln zł - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto