Tunel pod Podwalem Grodzkim zostanie wyremontowany

Od wielu lat tunel pod Podwalem Grodzkim bardziej przypomina targowisko niż przejście łączące Dworzec Główny z resztą miasta. Większość podróżnych, którzy przyjeżdżają do Gdańska koleją, wysiadając trafia na całą masę przeróżnych stoisk, sklepików i stanowisk. Wszystko w miejscu, gdzie za kilka lat pojawią się tysiące kibiców przybyłych na Euro 2012.

Można kupić wszystko

- Właśnie przyjechałam z Warszawy i przyznam szczerze, że chyba nie przecisnę się przez ten tunel - powiedziała nam Marianna Kozicka, studentka ze stolicy. - Ale z drugiej strony widzę, że mogę tu zrobić pokaźne zakupy - ironizuje.

W czerwcu przyszłego roku sytuacja ma się diametralnie zmienić. Gmina przygotowała projekt budowy i ma zagwarantowane pieniądze na budowę, która wyniesie 2,5 mln zł.

- W planie wydatków na 2009 widnieje taka kwota na remont tunelu pod Podwalem Grodzkim - powiedziała MMce Elżbieta Banach z ZDiZ. - Przejście podziemne całkowicie zmieni swój wystrój. Od koloru, po funkcjonalność.

Tunel jak malowany

Wymienione zostaną posadzki a sufit i ściany nabiorą estetycznego wyglądu. Dodatkowo osunięte zostaną wszystkie boksy po prawej stronie od Dworca Głównego. Całość ma być wymalowana w kolorze jasnego granitu.

- Dużym plusem będzie zainstalowanie podnośników dla inwalidów - kontynuuje Elżbieta Banach. - Wprawdzie nie uda się zainstalować przy każdym wyjściu windy, ale specjalnie podnośniki powinny spełniać swoją misję.

Boksy, które zostaną wybudowane tylko po lewej stronie, mają być bardzo funkcjonalne i nie utrudniać przechodzenie tunelem. Znikną także wszystkie stoiska, które zajmują miejsce i zmniejszają przepustowość przejścia.

Zaskakujące wydaje się podejście sprzedawców.

- Zdajemy sobie sprawę, że być może po remoncie nie będzie już dla nas miejsca - mówi Michał Marcinowicz, który sprzedaje czasopisma w jednym ze stoisk w tunelu. - Ale stawiajac sie w miejscu podróżnego przyznaje, że taka zmiana jest konieczna, tu nie wygląda jak w XXI wieku. My sobie znajdziemy miejsce - kończy sprzedawca.

Paraliżu nie będzie

Prace rozpoczną się już w marcu 2009 i potrwają trzy miesiące. Oczywiście tunel nie zostanie całkowicie zamknięty. Firma, która wygra przetarg na przebudowę, będzie musiała zagwarantować przejście dla przechodniów.

Kontynuacją przebudowy tunelu ma być fragment przy peronach kolejowych. To jednak melodia przyszłości. Osoby odpowiedzialne za utrzymanie peronów nie były w stanie poinformować, kiedy te nabiorą nowego kształtu.