MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

TV 008: Trudny film o trudnych sprawach

Karol Stachura
Karol Stachura
W sobotę (4 października) w ramach bloku Kinorotacje mieliśmy możliwość obejrzeć film "Fando i Lis" w reżyserii Alejandro Jodorowsky'ego.
Transvizualia 2008 - SERWIS FESTIWALOWY

Mimo że jego premiera miała miejsce 40 lat temu, obraz ten doskonale wpisuje się w zamysł festiwalu Transvisualia - w sposób awangardowy i niebanalny wykracza poza ramy gatunkowe oraz - niewątpliwie - zmusza do refleksji zarówno nad swoją formą, jak i przekazem.

Dramat Arrabala

"Fando i Lis" to ekranizacja dramatu Fernanda Arrabala, który wraz z Alejandrem Jodorowskim i Rolandem Toporem założył Grupę Paniczną. Jako dzieło przedstawiciela teatru absurdu, opowieść jest niekoherentna i oderwana od mimetycznej percepcji świata. Mimo to, dotyka istotnych kwestii człowieczeństwa, nie dając odpowiedzi, lecz raczej mnożąc pytania.

Trudna miłość

Fando i Lis to zakochani w sobie chłopak i dziewczyna. Lis jest sparaliżowana i Fando wozi ją na wózku, gdyż nie może poruszać się o własnych siłach. Pewnego razu postanawiają wyruszyć do Taru - odległej krainy, gdzie możliwe będzie wyleczenie kalectwa Lis. Początkowa sielanka przemienia się w udrękę: droga staje się trudna i kamienista. Fando jest nerwowy, obwinia o wszystko Lis. Kilkakrotnie wybucha, by następnie przepraszać dziewczynę. W trakcie swej wędrówki spotykają wiele postaci, które uwypuklają słabości Fando, sugerują jego trudności z odnalezieniem się w świecie. Parę razy opuszcza on Lis, skazaną na jego łaskę i niełaskę. Za każdym razem jednak powraca, by wspólnie kontynuować poszukiwania Taru.

Rola rodziców

Na swojej drodze bohater spotyka swych rodziców. Postaci ojca i matki służą nakreśleniu portretu psychologicznego chłopaka. Gdy gonią go młode i władcze kobiety (wyposażone w pejcz jako atrybut dominacji), które bawią się jego paniczną ucieczką, przewracając go na ziemię miotanymi przez siebie kulami do kręgli, Fando natrafia na grób ojca (a raczej na dół, w którym ojciec leży). Mężczyzna wstaje i dołącza do grupy młodych domin, Fando zaś kładzie się w grobie. Ta zamiana miejsc uwidacznia słabość chłopaka: nie był w stanie stawić czoła silnym kobietom - woli ucieczkę i zajęcie miejsca starego (martwego) mężczyzny. Posiada on niewątpliwie słabsze libido od ojca, nie widać w nim jednak ani rywalizacji, ani zawiści w stosunku do rodzica. Freudowski kompleks Edypa jest tu całkowicie nieobecny, osobą ku której chłopak kieruje swą wrogość i agresję jest matka, również silna i, mimo późnego już wieku, pełna bachicznego wręcz erotyzmu. Fando dusi ją jej własnymi włosami, a następnie składa do grobu, w którym leżał najpierw ojciec, a później on sam.

Strach przed kobietami

To, co można interpretować jako rodzaj kompleksu Elektry, sugeruje nam również niepewność i ambiwalencję seksualną bohatera. Jak już wyżej wspomniałem, chłopak boi się kobiet. Każda napotkana przedstawicielka płci pięknej jest dla niego kłopotem - ucieka od nich, unika konfrontacji. Przebywa z Lis, gdyż jest słabsza od niego, uległa i kaleka. Z łatwością może wpływać na nią, decydować za nią i obwiniać za niepowodzenia. Gdy jednak napotyka na silne i pewne siebie bachiczne kusicielki, wprawia go to w zakłopotanie. Inne przesłanki dotyczące niezdecydowania chłopaka w kwestii swej orientacji można znaleźć w homoseksualnych wątkach opowieści. Na samym początku, przed podjęciem wędrówki, bawi się on w ciuciubabkę z młodymi dziewczętami. Ma zawiązane oczy i, będąc przekonanym, że całuje jedną z nich, obdarza namiętnym pocałunkiem mężczyznę. Po zdjęciu opaski z oczu nie czyni wyrzutów, ani też nie atakuje żartownisia. Odchodzi, kopiąc ze złością drzwi stojącego nieopodal samochodu. Dał się nabrać, a może po prostu świadomość, że nie tylko kobieta może dać mu przyjemność, wprawiła go w zakłopotanie. Kiedy indziej, już podczas wędrówki, napotykają z Lis na tańczący korowód transwestytów. Chłopak jest wyraźnie nimi zafascynowany, z zainteresowaniem obserwuje ich taniec, a następnie sam daje się przebrać w kobiecy strój i perukę. Z kolei Lis odziana zostaje w ubrania Fando, co sugerować może zamianę ról chłopaka i dziewczyny.

Sinusoidalne relacje

Relację między Fando i Lis układają się sinusoidalnie, oscylując między szaloną miłością (scena z wypisywaniem swoich imion na ciałach), a zgorzknieniem i agresją. Jak już wspomniałem, związek z Lis jest - mimo jej kalectwa i obowiązku przenoszenia jej - pod pewnymi względami komfortowy dla Fando. Nie potrafiłby znaleźć drugiej takiej kobiety: równie uległej i bezbronnej, ta relacja pozwala mu udowodnić przed sobą samym własne (nikłe zresztą) męstwo.

Podróż ku Tarowi

Podążają zatem ku Tarowi, krainie istniejącej przede wszystkim w wyobraźni. Gdy pytają pewnego starca, czy są na dobrej drodze, ten im odpowiada, że jeśli w to wierzą, będzie to właściwy szlak, a jeśli zwątpią, ścieżka przestanie być prawidłową. Sam Tar porównać można do beckettowskiego Godota - bohaterzy nie wiedzą o nim nic, snują swe wyobrażenia i przypuszczenia, nie wiedzą kiedy i jak go osiągną. Tar jest ziemią obiecaną, idylliczną przestrzenią, której wizja popycha wędrowców naprzód, brną przez pustkowie, niczym Naród wybrany po ucieczce z Egiptu. W filmie odnaleźć można szereg innych nawiązań do symboliki biblijnej, jak chociażby sceny picia krwi lub spożywania ciała Lis. Postać dziewczyny odczytać można jako Baranka bez skazy, którego krew i ciało spożywają inni. Mimo, że to Fando niesie krzyż w postaci kaleki, to Lis ostatecznie staje się ofiarą ku odkupieniu winy chłopaka.

Duże możliwości interpretacyjne

Sceny obfitujące w symbolikę przywołują na myśl oniryzm "Psa andaluzyjskiego" Dalego i Bunuela. Obraz defloracji lalki przez robaka, czy początkowe traumatyczne zagubienie małej Lis każe nam przynajmniej częściowo spoglądać na film przez pryzmat psychoanalizy. Z kolei urywane, oderwane od fabuły sceny (jak chociażby malowanie ciał) jawią się jako marzenia i sny bohaterów – jeden ze sztandarowych motywów wykorzystywanych przez surrealistów. Film pozostawia nam wiele możliwości interpretacyjnych, które niełatwo jest wyczerpać, a mnogość motywów sprawia, że za każdym razem spostrzec możemy coś nowego.

"Fando i Lis", Meksyk 1968, reż A. Jodorowsky, 93 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto