MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Tczewie mecz na szczycie

(kast)
Prawdziwy hit dziewiątej kolejki III ligi odbędzie się w niedzielę w Tczewie. Zajmująca drugie miejsce w tabeli Unia podejmować będzie lidera - Błękitnych Stargard Szczeciński.

Prawdziwy hit dziewiątej kolejki III ligi odbędzie się w niedzielę w Tczewie. Zajmująca drugie miejsce w tabeli Unia podejmować będzie lidera - Błękitnych Stargard Szczeciński.

Po ostatniej klęsce w Janikowie podopieczni Jerzego Jastrzębowskiego opuścili fotel lidera. Teraz mają szansę wrócić na eksponowaną pozycję. Warunek jest tylko jeden. Muszą wygrać. A nie będzie to łatwe, gdyż Błękitni jeszcze w tym sezonie nie ponieśli porażki. Na koncie mają sześć zwycięstw i dwa remisy.
- Zdajemy sobie sprawę, że wszyscy zawiedliśmy w Janikowie - szczerze przyznaje napastnik Unii, Marek Szutowicz. - Słowa trenera Jastrzębowskiego i wspólne przemyślenia dały nam odpowiedź na pytanie, w którym miejscu jesteśmy. Krytykę przyjęliśmy z pokorą i wydaje mi się, że podziałała na nas mobilizująco. Jesteśmy doświadczonym, potrafiącym grać w piłkę zespołem i postaramy się to w niedzielę udowodnić. W Tczewie, biorąc pod uwagę spotkania ligowe, jeszcze nikt w tym sezonie nie wygrał, ani nawet nie zremisował. Kibice, przychodzący na stadion, mają więc prawo oczekiwać kolejnego zwycięstwa. Jesteśmy im to winni za ostatnią wpadkę na wyjeździe. Chcemy też udowodnić trenerowi, że jego mocne słowa, które padły w szatni po spotkaniu w Janikowie, do nas dotarły.

Jedyny mankament, o którym wspomina Szutowicz, to kwestie finansowe. Nie od dziś wiadomo, że w Unii są zaległości względem zawodników.
- Ja żyję z czego innego - mówi tczewski napastnik. - Piłkę traktuję poważnie, ale nie jako główne źródło utrzymania. Jednak nie każdy w naszym zespole może tak o sobie powiedzieć. Nie wiem, być może fakt wystąpienia zaległości ma wpływ na niektórych zawodników. Ale wiem na pewno, że bez względu na kłopoty, będziemy chcieli wypaść w niedzielę jak najlepiej.

Punktów szukać też będzie wejherowski Gryf. Przetrzebieni kadrowo podopieczni Wojciecha Borka udają się do Świnoujścia. Tam zagrają z Flotą i marzą o remisie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto