Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewódzki Konserwator Zabytków: W Katedrze Oliwskiej nie zniszczono żadnych zabytków

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
- Kontrola na terenie Katedry Oliwskiej wskazała, że nie doszło tam do zniszczenia tkanki zabytkowej - mówi rzecznik Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

- Naruszeniu uległ jedynie 13 centymetrowy fragment polichromii, który zostanie odrestaurowany - dodaje Marcin Tymiński.

O tym, że do zniszczenia zabytków jednak doszło przekonują założyciele strony "Wolność od kiczu", którzy zamieścili na niej zdjęcia z wnętrza świątyni i wysłali list do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Mariana Kwapińskiego, o natychmiastowe zatrzymanie prac. Do zniszczeń miało dojść podczas montażu oświetlenia. Uszkodzone zostały zabytkowe kolumny i malowidła.

- Prowadzone prace rozkuwające ściany i mury, zostały przeprowadzone w taki sposób jak to się dzieje w każdym zwykłym miejscu, choćby remizie strażackiej, całkowicie bez poszanowania istniejącej zabytkowej substancji - czytamy w liście.

Marian Kwapiński natychmiast wysłał na miejsce swych pracowników, którzy nie zauważyli, aby w kościele zniszczono jakieś elementy, oprócz wspomnianego przez rzecznika 13-centymetrowego fragmentu polichromii.

- Prace wykonuje doświadczona firma, która działa zgodnie z opracowywanym przez 3 lata projektem - mówi Marcin Tymiński. - Przygotowanie projektu trwało tak długo, aby dokładnie ocenić i zaplanować wszystkie szczegóły. Niestety nie udało się uniknąć drobnej szkody, ale na pewno nie może być mowy o wielkich zniszczeniach.

Według rzecznika nie można było uniknąć drobnych szkód, co ma ocenić rzeczoznawca z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Wysłannik ministerstwa dokładnie przyjrzy się wnętrzu katedry i wyda opinię na ten temat. Do tego czasu prace montażowe zostaną wstrzymane - dodaje Tymiński.

Wynik kontroli dziwi przedstawicieli Stowarzyszenia Historyków Sztuki.

- W zasadzie aż prosi się zapytać: czy w zabytkowym obiekcie można pruć ściany i wieszać lampki, gdy nie wiadomo, co jest pod spodem? A co jest pod zniszczonym tynkiem? Otóż pod warstwą tynku znajduje się dalsza, nie odsłonięta część gotyckiego fresku, pochodząca z około 1320 r. Są to fragmenty jednej z najstarszej części kościoła, z drugiej fazy rozbudowy - można przeczytać na stronie stowarzyszenia.
**

**[Zagłosuj na swoich kandydatów w prawyborach prezydenckich w MMTrojmiasto.pl »**](https://gdansk.naszemiasto.pl/glosuj-w-plebiscycie-fulek-czy-karnowski/ar/c1-3220541)

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto