Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarnowiec: Z aparatem po elektrowni... wodnej

Szymek Krusz
Szymek Krusz
Niewiele osób wie, że w Żarnowcu oprócz ruin niewybudowanej elektrowni istnieje i funkcjonuje elektrownia...wodna.

Elektrownia nie leży nad rzeką, która by dostarczała cały czas wodę dla zasilania generatorów, tylko nad jeziorem. Czerpie wodę ze zbiornika sztucznego, w który ta sama wodę musi wpompować i to zużywając więcej energii elektrycznej niż uzyskuje się z powrotem.

Po co nam ta elektrownia?

Żeby wytworzyć 1MW energii elektrycznej musi wcześniej zużyć 1,12MW tej samej energii pompując wodę na wysokość 125 m przez ponad kilometrowy rurociąg. Właśnie tyle wynosi różnica poziomów wody w zbiorniku i jeziorze Żarnowieckim.

I tu rodzi się następne pytanie: jaki jest sens w istnieniu takiej elektrowni? Odpowiedz leży w technicznym opisie elektrowni: szczytowo-pompowa. Energia jest produkowana w godzinach szczytu, czyli rano i wieczorem, kiedy jest największe zapotrzebowanie, właśnie wtedy każdy z nas włącza czajniki, piekarniki, telewizory i oświetlenie, a woda pompowana jest nocą, kiedy to zapotrzebowanie w energii naturalnie spada, zamienia się energię elektryczną na energię potencjalną grawitacji.

"Atomówka" nie powstała, za to mamy elektrownię wodną

Początkowo elektrownia wodna Żarnowiec miała spełniać rolę akumulatora energii dla powstającej w pobliskim Kartoszynie w latach 80-tych elektrowni jądrowej Żarnowiec. Przez to, że elektrownia jądrowa nigdy nie powstała, EW Żarnowiec została przyłączona do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego dla wytwarzania energii w godzinach szczytu. I pełni tą funkcje już 28 lat od 1983 roku.

Na czym zarabia elektrownia szczytowo pompowa? Na różnicy kosztów energii w godzinach szczytu i poza nim? Będzie to tylko częściowo prawdą. Tak naprawdę elektrownia zarabia na dyspozycyjności czyli na gotowości do wykorzystania, w każdej chwili kiedy zachodzi taka potrzeba.

Żeby zrozumieć wartość takiej elektrowni dla Krajowego Systemu Energetycznego musimy posłużyć się przykładem: jaka jest wartość szklanki wody dla spragnionego na pustyni człowieka? Oto i odpowiedz: taka woda będzie bezcenna. Takie same pragnienie odczuwa system energetyczny w godzinach szczytu, gdzie energia z EW Żarnowiec, zostaje przesłana do strefy podwyższonego zapotrzebowania.

Z aparatem po elektrowni

Dzięki uprzejmości Zarządu w Warszawie, przy pomocy rzecznika prasowego Pana Michała Kucaja oraz uprzejmości dyrektora EC Żarnowiec Pana Piotra Książka, otrzymaliśmy możliwość poznania tego ciekawego obiektu, o którym mało tak na prawdę wiemy, a który ma strategiczne znaczenie dla polskiej energetyki. EW Żarnowiec to największa elektrownia wodna w Polsce, generująca blisko 800MW mocy.

Rolę naszego przewodnika po elektrowni, przyjął wieloletni, niezwykle doświadczony pracownik, spec. d/s korozji i ochrony środowiska, Pan Lech Adamczewski, który związany jest z EW od ponad 30lat.

Podczas zwiedzania trafiliśmy na remont ostatniej z turbin, który był operacją planowaną zgodnie z planem modernizacji elektrowni.
Zajrzeliśmy kilka pieter pod ziemie, gdzie znajduje się układ hydrauliczny turbiny, łożysko oraz do hali maszynowej gdzie podziwialiśmy 4 ogromne generatory o mocy łącznej blisko 800MW, będące sercem elektrowni. Są to maszyny odwracalne typu Francis.

W strefie magazynowej zobaczyliśmy 6 metrowej średnicy wirnik turbiny, na co dzień niedostępny dla oczu ciekawskich. Oczywiście musieliśmy zajrzeć także do nastawni, skąd całość jest sterowana, diagnozowana i kontrolowana.

Takie cuda tylko 46 km od Trójmiasta

Całość pracy elektrowni jest w pełni zautomatyzowana i sterowana z KDM w Warszawie ale oczywiście jest możliwość manualnego sterowania z nastawni elektrowni.

Elektrownia produkuje średnio 1,1mln MW*h i jest w stanie, dzięki zbiornikowi Żarnowieckiemu o wielkości 106mln m3 pracować z pełną mocą przez 5,5h, porównując i mówiąc bardziej obrazowo, to aż nadto dla całego Trójmiasta w godzinach szczytowego zapotrzebowania na prąd.

Żeby zobaczyć piękne tereny obok elektrowni wystarczy pojechać około 46km od Trójmiasta. Cieszyć się widokiem Kaszubskiego Oka położonego obok zbiornika oraz zrobić przystanek na kilka dni w ośrodku rekreacyjnym elektrowni, który mieści się obok niej na brzegu jeziora Żarnowiec. Warto tu nadmienić, iż kluczowym założeniem prócz generowania energii dla EW Żarnowiec, jest tez dbałość o zachowanie wszelkich walorów ekologicznych i krajobrazowych otoczenia.

**Serdecznie dziękujemy za możliwość przedstawienia nam pracy elektrowni.

**

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto