MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd zmienić czas

(m, wrób)
Nasza publikacja o poważnych nieprawidłowościach finansowych w klubie GKS Wybrzeże Gdańsk wywołała prawdziwą burzę. W redakcji rozdzwoniły się telefony - dzwonili kibice, byli i obecni pracownicy klubu.

Nasza publikacja o poważnych nieprawidłowościach finansowych w klubie GKS Wybrzeże Gdańsk wywołała prawdziwą burzę.

W redakcji rozdzwoniły się telefony - dzwonili kibice, byli i obecni pracownicy klubu.
Wczoraj napisaliśmy o przelewaniu na konto pewnej spółki pieniędzy, które GKS otrzymał od Rafinerii Gdańskiej. Była to opłata za "usługi doradcze". Według ustaleń prokuratury, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, spółka nie świadczyła usług na rzecz klubu. GKS z Rafinerii otrzymał w 1999 i 2000 roku ponad 4 mln zł. Co najmniej część tych pieniędzy natychmiast trafiała na konto gdyńskiej spółki. Według byłych i obecnych pracowników Wybrzeża, o przelewach decydował jednoosobowo prezydent GKS Henryk Majewski. Osobom, które odmawiały wykonania jego poleceń w tej kwestii, groził zwolnieniem z pracy.
Kontaktujący się z nami kibicie wyrażali przeważnie oburzenie postępowaniem prezydenta swojego ukochanego klubu. Część miała pretensje do nas o to, że ujawniliśmy aferę przed ważnymi barażowymi meczami żużlowców o utrzymanie w ekstralidze.
Prezydenta Majewskiego próbował tłumaczyć były członek komisji rewizyjnej Jan Wośko.
- Informacje zamieszczone w "Dzienniku" to nic innego, jak polowanie na czarownice - powiedział. - Osoby, które działają w sporcie wiedzą, że trzeba szukać pieniędzy poza ewidencją. Mistrz świata, Tony Rickardsson czy Sebastian Ułamek nie startowali w Wybrzeżu za darmo. Otrzymali jakąś kwotę pod stołem. Żaden rozsądny działacz tego nie ujawni.
Wośko dodał, że bez względu na zakończenie toczącego się postępowania, lada dzień zmieni się zarząd Wybrzeża.
- Klub nie jest własnością miasta, nie mamy wpływu na jego funckjonowanie i nie możemy kontrolować jego działalności - powiedział nam wczoraj Ryszard Bongowski, dyrektor biura prezydenta Gdańska. - Wybrzeże przynosiło przez lata wiele zaszczytów miastu i jego mieszkańcom. Miejmy nadzieję, że prokuratorskie postępowanie zakończy się szybko i oczyści atmosferę wokół klubu, aby mógł onormalnie funkcjonować, dawać radość kobicom i przynosić chwałę miastu.
Prezydent Majewski nadal nie komentuje naszych informacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto