Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwa Vistalu Gdynia i AZS-u Łączpolu AWFiS Gdańsk

KM
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk musiał sporo się namęczyć, by pokonać KPR Kobierzyce
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk musiał sporo się namęczyć, by pokonać KPR Kobierzyce Piotr Hukało
Vistal Gdynia i AZS Łączpol AWFiS Gdańsk zwycięsko wyszły z sobotnich spotkań PGNiG Superligi Kobiet. Gdynianki wygrały 32:26 z UKS PCM Kościerzyna, a "Akademiczki" pokonały 23:22 KPR Kobierzyce.

Vistal pojechał do Wielkiego Klinczu na derby Pomorza w roli zdecydowanego faworyta. Dlaczego do Wielkiego Klinczu, a nie do Kościerzyny? UKS PCM rozgrywa swoje mecze naprzemiennie w tych dwóch miejscowościach i teraz akurat przyszła pora na Wielki Klincz.

Początek spotkania mógł zapowiadać ciekawe widowisko, bo ekipa gospodarzy prowadziła 2:0. Gdynianki szybko co prawda wyszły na prowadzenie, ale UKS PCM dzielnie walczył przez niemal całą pierwszą połowę. Dopiero tuż przed przerwą Vistal odskoczył na 16:11, z takim prowadzeniem schodząc do szatni.

W drugiej połowie przyjezdne spokojnie kontrolowały przebieg spotkania. UKS PCM także zasłużył jednak na ciepłe słowa, bo nie pozwolił gdyniankom na zwiększenie przewagi i ze starcia z jedną z najlepszych drużyn w kraju zawodniczki z Kościerzyny wyszły z podniesionymi głowami.

UKS PCM Kościerzyna - Vistal Gdynia 26:32 (11:16)

UKS PCM: Łoś, Kordunowska-Lupa, Liskowska - Belter 9, Białek 6, Łazańska 5, Krajewska 2, Ziółkowska 2, Bunikowska 1, Rogożeńska 1, Konofał, Sus, Wójcik, Jakubowska

Vistal: Gapska, Szwonka - Janiszewska 4, Urbaniak 4, Dorsz 1, Kobylińska 3, Stanulewicz 1, Kozłowska 2, Gutkowska 2, Lalewicz 2, Matieli 1, Szarawaga 8, Borysławska 2, Macedo 2

Znacznie więcej emocji mieliśmy w drugim sobotnim meczu z udziałem pomorskiej drużyny. AZS Łączpol AWFiS Gdańsk podejmował KPR Kobierzyce i był zdecydowanym faworytem tego starcia. Musiał się jednak sporo namęczyć.

Już na "dzień dobry" przyjezdne objęły prowadzenie 4:0, szokując rywalki i kibiców. Gdańszczanki w końcu się jednak przebudziły, zaczęły odrabiać straty i w 18. minucie było 8:8. Potem szły za ciosem i na przerwę zeszły z prowadzeniem 13:11.

W drugiej połowie powiększyły swoją przewagę do sześciu trafień i zdawało się, że spokojnie zmierzają ku zwycięstwu. Gdy pięć minut przed końcem prowadziły 22:17 można było być pewnym, że jest już po zawodach. Nic bardziej mylnego. Cztery kolejne trafienia KPR i zrobiło się 22:21! Na 23:21 podwyższyła Marta Tomczyk, ale przyjezdne zdobyły bramkę kontaktową. Potem miały jeszcze piłkę na 15 sekund przed końcem meczu, wywalczyły nawet rzut wolny, ale wyrównać im się nie udało. AZS po niespodziewanie zaciętym boju wygrał 23:22.

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - KPR Kobierzyce 23:22 (13:11)

Łączpol: Kajumowa, Chojnacka - Stachowska 2, Mazurek 5, Hartman, Gędłek 2, Siódmiak 4, Kalska 2, Żukowska 2, Górna 2, Ciura, Cirjan, Skonieczna, Tomczyk 2, Masna 2

KPR: Słota, Demiańczuk - Skalska 3, Wojda 3, Mączka 1, Wesołowska 2, Kaźmierska 1, Łyszczyk, Szymańska 1, Bartkowska, Linkowska 4, Daszkiewicz 1, Walczak 2, Michalak 4

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto