Biegacze opanowali plażę i alejki spacerowe w Brzeźnie. Już od godzin porannych było widać, po ilości gromadzących się w pobliżu startu biegaczy, że tego dnia wiele osób zamanifestuje, że są z Gdańska.
- Tradycją na świecie jest robienie popularnych imprez rekreacyjnych, w których może pobiec każdy. Formuła "run for fun" jest idealna dla każdego, kto chce zadbać o zdrowie i dobrą kondycję - przekonywał zgromadzonych Andrzej Magier, medalista MŚ i Europy w supermaratonie, który przed każdym biegiem prowadził rozgrzewkę dla uczestników.
O godzinie 11 na trasę biegu wyruszyli najmłodsi, w tym reprezentanci szkół podstawowych. Trasa przebiegała plażą - to był najtrudniejszy i pochłaniający najwięcej sił etap. Uczestnicy biegli również alejką nadmorską, gdzie wspomagali ich gorącym dopingiem liczni spacerowicze.
Najmłodszy uczestnik imprezy Mateusz miał 4 lata. - Jestem z Gdańska. Lubię sport, gram w piłkę. Przyjechałem z tatą, który mnie dopingował - mówił.
Chociaż Mateusz dobiegł na metę ostatni, to był zadowolony. Podkreślał, że bieg go nie zmęczył. W nagrodę otrzymał maskotkę gdańskiego lwa z autografem Leszka Blanika.
Kolejne biegi gromadziły coraz większe grupy uczestników. Biegali gimnazjaliści, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. Najlepsi otrzymywali odtwarzacze mp3. Brali także udział w losowaniu podpisanych przez sportowców maskotek.
Punktem kulminacyjnym był bieg główny, który zgromadził ok. 500 kobiet i mężczyzn. Wzięli w nim udział m.in. Iwona Guzowska, Leszek Blanik, Adam Korol, Przemysław Miarczyński, Robert Banach. Można było pobiec w towarzystwie gwiazd sportu, porozmawiać w trakcie biegu, a na mecie zdobyć autograf i zrobić sobie zdjęcie.
- Postanowiłam pobiec spokojnym, równym tempem. Miałam więc czas, by w trakcie biegu porozmawiać z moim kolegą Adamem Korolem i innymi biegaczami. Razem prowadziliśmy dość liczną grupę - opowiadała Iwona Guzowska.
Na mecie na wszystkich uczestników czekały specjalne opaski na rękę z logo akcji "Jestem z Gdańska", certyfikat udziału oraz wielka loteria ze wspaniałymi nagrodami. Do szczęśliwców powędrowały lwy-maskotki z logo akcji "Jestem z Gdańska" i autografami Iwony Guzowskiej, Leszka Blanika i Adama Korola oraz liczne nagrody.
Masz zdjęcia z tego wydarzenia? Dodaj je do swojego bloga lub wyślij na nasz redakcyjny adres: [email protected] |
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Matura 2010 | Photo Day |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?