MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja strażaków na Motławie

(mart)
Ratownicy neutralizowali i pływali w plamach oleju wydobywających się z zatopionego auta.	Fot. Robert Kwiatek
Ratownicy neutralizowali i pływali w plamach oleju wydobywających się z zatopionego auta. Fot. Robert Kwiatek
Wrak małego Fiata wyciągnęli wczoraj z dna Motławy strażacy. Niewielkie plamy oleistej substancji pojawiły się na Motławie na wysokości ulicy Na Stępce w bezpośrednim sąsiedztwie byłych Zakładów Mięsnych.

Wrak małego Fiata wyciągnęli wczoraj z dna Motławy strażacy.
Niewielkie plamy oleistej substancji pojawiły się na Motławie na wysokości ulicy Na Stępce w bezpośrednim sąsiedztwie byłych Zakładów Mięsnych.

Ktoś powiadomił straż pożarną. Na miejsce przybyli strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 wyposażeni w sprzęt do ratownictwa wodnego i neutralizacji skażeń. Strażacy polewali plamy specjalną substancją. By ustalić źródło wycieku dwóch ratowników w strojach płetwonurków zeszło pod wodę.

- Motława ma w tym miejscu około 3,5 metra głębokości, dno jest muliste, a widoczność znacznie ograniczona, płetwonurkowie prawie nic nie widzą - relacjonował dowodzący akcją mł.kap. Krzysztof Rogiński.

Nurkowie penetrowali dno Motławy prawie godzinę. Ustalili, że źródłem wycieku jest leżący na dnie rzeki wrak samochodu. Zdecydowano o jego wydobyciu. Na miejsce akcji przybył strażacki dźwig z jednostki na ulicy Sosnowej w Gdańsku i statek ratowniczy Portowej Straży Pożarnej "Florian". Na wodzie założono specjalną blokadę mającą zapobiec ewentualnemu rozlaniu się paliwa lub olejów z samochodu.
Samochód wydobyto. Leżącym na dnie wrakiem okazał się żółty Fiat 126p. Ustalaniem w jaki sposób znalazł się na dnie Motławy zajmie się policja.

Znalezisko nie dziwiło strażaków. Miesiąc temu ratowników wezwano by usunęli pływające po rzece zwłoki świni.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto