Anarchiści: Urzędnicy magistratu szkalują nas w Internecie!

- Ktoś z numeru IP Urzędu Miejskiego w Gdańsku pisze w godzinach pracy wulgarne i obraźliwe komentarze na nasz temat oraz prowadzi blog, w którym polemizuje z naszymi argumentami - twierdzi Łukasz Muzioł z grupy inicjatywnej Nic O Nas Bez Nas, która znana jest w Gdańsku z krytyki polityki mieszkaniowej władz Gdańska. - Zdarzały się wpisy, które nas obrażały i znieważały, ale najbardziej skandaliczne jest to, że prowadzi go pracownik Biura Prasowego gdańskiego magistratu! - dodaje.

Blog, czyli polemika urzędnika

Według ustaleń anarchistów, autorem bloga "Nic o nich bez nich, czyli czego nie dowiesz się o anarchistach od anarchistów..." ma być Michał Piotrowski, pracownik Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Zapytaliśmy go wprost, czy to prawda. W rozmowie z nami nie zaprzeczył, za to odesłał nas do Antoniego Pawlaka, rzecznika prasowego prezydenta.

- W zaistniałej sytuacji nie mogę tego skomentować. Uważam, że powinien to zrobić mój przełożony, pan Pawlak - powiedział nam Piotrowski.

Sam Pawlak przyznaje, że nie wiedział wcześniej o tym, iż Piotrowski prowadzi takiego bloga, a dowiedział się o tym po publikacjach w mediach. Zapewnia też, że nie ma w tym nic zdrożnego.

- Michał robi to poza godzinami pracy i nie widzę niczego nagannego w tym, że merytorycznie, a czasami za pomocą żartu polemizuje z tą grupą. Na tym blogu nie ma pod adresem NONBN nic obraźliwego - mówi nam Antoni Pawlak.

Łukasz Muzioł jest zaskoczony, że zamiast rozmawiać z mieszkańcami, włodarze miasta  próbują w ten sposób zniechęcić ludzi do aktywności obywatelskiej.

- To pokazuje, jak odległa jest rzeczywistość od przedwyborczych zapewnień prezydenta Adamowicza o chęci dialogu i konsultacji społecznych - komentuje Muzioł.

Wulgarne i obraźliwe komentarze w Internecie

Na trójmiejskich portalach informacyjnych pojawiały się również dziesiątki wulgarnych i obraźliwych komentarzy na temat działalności grupy Nic o Nas Bez Nas, które - według zarzutów anarchistów - były dodawane z IP należącego do gdańskiego magistratu.

"Idź się umyć brudasie spod mostu. Razem z kumplami tak walicie, że już nawet nie czujecie smrodku, a może i go polubiliście, ale normalni ludzie nie muszą tego znosić…" tak brzmi jeden z komentarzy, który zdaniem grupy inicjatywnej pochodzi z urzędu.

- Jeżeli ustalimy kto konkretnie z urzędu jest autorem tych obraźliwych wpisów, to na pewno wyciągniemy wobec niego konsekwencje - zapewnia w rozmowie z MMTrojmiasto.pl Antoni Pawlak i przyznaje, że wskazane przez anarchistów IP należy do urzędu. - Jednak o szczegółach będę mógł mówić później - dodaje.

Adamowicz odmawia komentarza

- Nie czuję się zobowiązany do komentowania tej sprawy, ponieważ grupa Nic O Nas Bez Nas nie trzyma standardów kulturalnej dyskusji i nie potrafi konstruktywnie rozmawiać - stwierdza Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Oczywiście do takiej dyskusji zapraszam, ale takich zachowań jak do tej pory tolerować nie będziemy - dodaje.

Do sprawy wrócimy.

Czytaj też:

• Policja zlikwidowała squat w centrum Gdańska, są zatrzymani [wideo i zdjęcia]
• Sesja Rady Miasta: anarchiści i absolutorium dla Adamowicza
• Biuro szefa GZNK okupowane przez grupę "Nic o nas bez nas"
• Marsz Pustych Garnków w Gdańsku [zdjęcia]

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości